Informacja o naszej redakcjiInformacja o CRI
China Radio International
Wiadomości z Chin
Wiadomości z Zagranicy
Gospodarka
Kultura
Nauka i Technika
Sport
Ciekawostki
Nasze propozycje

Informacje o Chinach

Podróże po Chinach

Mniejszości

Przysłowia chińskie 

Sport

Chińska Kuchnia
(GMT+08:00) 2005-05-12 16:00:08    
Korzyści i koszty przystąpienia Polski do Unii Europejskiej

CRI
Temat integracji Polski z Unią Europejską już w początkowym etapie stowarzyszenia zaczął wzbudzać w społeczeństwie polskim wiele emocji, choć wówczas, być może, przeważał entuzjazm charakterystyczny dla początku lat dziewięćdziesiątych związany z dołączaniem Polski do gospodarek rynkowych i jednoczesnym tzw. powrotem do Europy.

Wspólnota Europejska to także rodzaj elitarnego klubu, do którego każdy chce należeć, bo tak wypada i tak jest modnie. Mimo to, Unia to także potężny aparat administracyjno-gospodarczy, zacieśnienie kontaktów dyplomatycznych i inne korzyści. Zaawansowanie procesu integracji przejawiające się podjęciem przez rząd intensywnych działań dostosowawczych na rzecz przyszłego członkostwa w Unii Europejskiej i towarzyszące temu nie zawsze pozytywne zjawiska wynikające przede wszystkim z toczącej się transformacji systemowej zmieniły społeczną akceptację.

Jeszcze w 1996 roku Centrum Badań Opinii Społecznej odnotowało 80-procentowe poparcie dla przyłączenia Polski do UE (gdyby wówczas odbyło się referendum w tej sprawie), a już w maju 1999 roku takiego poparcia udzieliło tylko 55% respondentów. Więc w ciągu trzech lat grono zwolenników integracji zmniejszyło się aż o 25 punktów procentowych, liczba zaś jej przeciwników wzrosła o 19 punktów, do 26%. W związku z powyższym nasuwa się pytanie, czy Polska musi się teraz włączać do struktur europejskich. Kwestia członkostwa w NATO już została rozstrzygnięta.

Co da Polsce członkostwo w Unii Europejskiej?

Według praciwników integracji z chwilą wejścia do Unii Polska przekreśli swoją suwerenność, a co za tym idzie niepodległość. "Suwerenność to niezależność władzy państwowej od wszelkiej władzy w stosunkach z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi oraz od wszelkiej władzy wewnątrz państwa" .?

Traktat z Maastricht, na którym opiera się ustawodawstwo Unii Europejskiej zakłada, że każde państwa należące do Unii Europejskiej, musi "przekazać" swoja suwerenność. Przekazanie suwerenności następuje wtedy, kiedy któraś kompetencja państwowa przechodzi pod gestie obcej władzy albo międzynarodowej organizacji decydującej przy większości głosów, ponieważ podjęta przez te organizacje decyzja może być sprzeczna z wolą tego państwa.

Znany jest fakt zmiany francuskiej Konstytucji w wyniku referendum, tylko, dlatego, iż nie pozwalała ona właśnie na przekazywanie suwerenności. Wystarczy tylko wspomnieć, że polska Konstytucja, uchwalona w 1997 roku, to umożliwia. Proces rezygnowania z własnej niepodległości stanie się jeszcze bardziej widoczny, kiedy Unia Europejska ostatecznie zmieni się w zunifikowane supermocarstwo europejskie, w najodważniejszych zamysłach bez odrębnej państwowości i narodów.

Przeciwnicy integracji podają również argumenty ekonomiczne. Mówią o tym, że wiele polskich przedsiębiorstw na skutek zbyt silnej konkurencji upadnie lub nastąpi ograniczenie produkcji gdyż nie są w stanie konkurować z silnymi koncernami i przedsiębiorstwami zagranicznymi. Powiększy się liczba bezrobotnych.

Rynek polski po zlikwidowaniu ceł, zostanie zalany tanimi produktami z wysokorozwiniętych krajów członkowskich. Stają się po prostu rynkiem zbytu dla różnych towarów, których jakość jest o wiele niższa od jakości produktów produkowanych na rynki Europy Zachodniej, tak jak niegdyś Polacy eksportowali wiele towarów marnej jakości na niezwykle chłonny rynek rosyjski.