Trzy kolory -„Biały"
  2013-08-23 16:57:43


Bohaterka Dominika w ślubie

W tym roku przypada dwudziesta rocznica powstania filmowej trylogii Krzysztofa Kieślowskiego: "Niebieski","Biały"i"Czerwony". W poprzednich programach, mówiłam o pobycie w Chinach kompozytora muzyki do tych obrazów Zbigniewa Preisnera i filmie "Niebieski". W tym będę kontynuować moją opowieść o filmowej trylogii.

Film „Biały" jest chyba najciekawszym z trylogii Kieślowskiego, jest pełen cierpienia i smutku. Film opowiada o miłości i nienawiści między polskim mężem a francuską żoną. Karol, który jest bohaterem filmu, mógłby zrobić wszystko dla swej miłości. Karol ożenił się z francuską dziewczyną Dominiką i zamieszkał u niej we Francji. Słabo zna francuski. Z powodu braku satysfakcji z małżenstwa jego żona złożyła wkrótce prośbę o rozwód, a on musiał z tym się zgodzić. Po rozwodzie żył w biedzie. Dzięki pomocy Mikołaja, udało mu się wrócić do Polski, gdzie znów pracował jako fryzjer. Pewnego dnia podsłuchał tajemnice handlowe, zarobił wielką fortunę i zaczął godne życie. Ale miłość i nienawiść do byłej żony targała nim, wolałby nawet zrezygnować ze swojego godnego życia, byle by tylko dokonać zemsty na Dominice. Dlatego udał, że zmarł i zostawił wielki spadek swej byłej żonie, po to aby ona przyjechała do Polski na pogrzeb.

Podobnie jak 50 lat temu, kiedy Martin Luther King Jr walczył o równość dla Murzynów w Ameryce - droga do równości jest zawsze pełna konfrontacji i trudu. W filmie, by odzyskać taką równości, Karol również przeżył dużo niepowodzeń. Tak samo jak murzyni amerykańscy żyjący w ubiegłym wieku, pogoń Karola za równością jest ściśle powiązana z brakiem szacunku dla własnej godności.

Honor Karola był bezlitośnie zdeptany przez jego byłą żonę. Najpierw ukrył się w bagażu Dominiki jadącej do Francji, gdzie żył w ogromnym stresie i stał się impotentem, a z powodu niezadowolenia żony czekał go rozwód. Po rowodzie prawie nic już nie miał, ale dalej kochał Dominikę. Kiedy zobaczył, że ma nowego kochanka przybył pod okno swej byłej żony i zadzwonił do niej, ale usłyszał tylko jej krzyki.

Dwa lat temu w pewnym bardzo popularnym chińskim filmie, główna bohaterka powiedziała, że poczucie własnej wartości jest najbrudniejszą rzeczą na świecie. Dokładnie tak jak było w życiu Karola w filmie „Biały". I nawet później, jak już stał się bardzo bogaty i żył wygodnie, nie mógł zapomnieć o miłości do Dominiki i nienawiści do niej za wszystkie swoje upokorzenia. Czasami, różnica między miłością a nienawieścią nie jest wyrażna. Niektórzy kochają innych w imieniu nienawiści, a niektórzy w imieniu miłości nienawidzą. W rzeczywistości jest to wina poczucia własnej godności. Takie poczucie nie pozwala nam pójść za prawdziwą miłością, ani pokazać naszego prawdziwego gniewu.

Gdy na wadze jest miłość, wtedy trudno jest obu stronom osiągnąć prawdziwą równość, często jest ona ruchoma. Jak w pierwszej połowie filmu - Dominika wygrała, bo po rozwodzie, Karol został bez pieniędzy, bez paszportu i miejsca do spania, jego miłość do Dominiki została upokorzona. Odwrócenie pojawiło się w drugiej połowie filmu, Karol stał się bogaty i doprowadził Dominikę do więzienia. W rzeczywistości, w tej konfrontacyjnej relacji obie strony przegrały, tylko miłość wygrała, bo w końcu oboje są w sobie zakochani.

Kiedy Dominika trafia do więzienia za "zabójstwo" swojego męża, Karol w tajemnicy składa wizytę w więzieniu i podgląda ją przez teleskop. Ona zauważa go i przez balustradę więzienia pokazuje to gestami. Wydaje mi się, że znaczenie tych gestów jest takie, „mimo, że jesteśmy już oddzielnie to nic nie szkodzi, czekam na ciebie, abyś ponownie ożenił się ze mną."

Karol rozpłakał się, ale jest szcześliwy, ma uśmiech na twarzy. Taki był koniec filmu. Nie wiemy, czy widać równość w oczach Karola, ale wiemy, że ponownie zdobył miłość swej byłej żony, tego najbardziej chciał. Równość jest podobna do świała, które przynosi nadzieję miłości i szacunku. Człowiek najbardziej martwi się tym, że nie okazuje mu się szacunku i nie jest kochany przez innych.