Politycy i eksperci europejscy zastanawiają się jakie mogą być konsekwencje wyniku referendum konstytucyjnego i dymisji premiera Matteo Renziego, który wystąpił do prezydenta Republiki Włoskiej z wnioskiem o odwołanie go ze stanowiska po podaniu wyników głosowania. Analitycy twierdzą, że wynik referendum będzie wyzwaniem zarówno dla Włoch, jak i Unii Europejskiej.

Yves Bertoncini z Instytutu Jacques'a Delorsa twierdzi, że ewentualne następstwa dla gospodarki europejskiej nie muszą być katastrofalne. - Obecnie UE i EBC (Europejski Bank Centralny) są lepiej przystosowane do zmierzenia się z konsekwencjami nagłej zmiany rządu w Rzymie. Zarówno EBC, jak i mechanizm stabilności są w stanie uratować Włochy przed kryzysem – dodaje Bertoncini. Kampania referendalna była przez partie opozycyjne traktowana nie tylko jako rozstrzygnięcie proponowanych zmian konstytucyjnych, ale także jako wotum zaufania dla gabinetu Matteo Renziego. Dymisja rządu i prawdopodobne przyspieszone wybory mogą wysunąć do władzy skrajnie prawicowe i populistyczne ugrupowania jak Ruch Pięciu Gwiazd czy Liga Północna.