Przedstawiciele polskiego rządu uczestniczyli w ceremonii powitania w Polsce amerykańskich wojsk. Według Rosji rozmieszczenie oddziałów armii Stanów Zjednoczonych na terytorium jej sąsiada stanowi zagrożenie dla jej bezpieczeństwa.
Uroczystość, która odbyła się Żaganiu, zaznaczyła historyczny moment o strategicznym znaczeniu - po raz pierwszy siły innych państw będą stacjonowały w Polsce w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
Paul Jones, ambasador USA w Polsce, powiedział, że rozmieszczenie wojsk amerykańskich wynika z zobowiązań Stanów Zjednoczonych wobec ich sojuszników z NATO.
Rozlokowanie kolejnych 3500 amerykańskich żołnierzy pozostaje jednak pod znakiem zapytania, gdyż Donald Trump, który wkrótce zostanie zaprzysiężony na kolejnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, może uchylić rozkaz o relokacji, jako że stara się on zmniejszyć napięcia na linii USA-Rosja.