Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk spotkał się w czwartek (6 kwietnia) w Londynie z brytyjską premier Theresą May. Spotkanie dotyczyło Brexitu i - jak podsumowało obydwoje rozmówców - było bardzo pozytywne.
Było to pierwsze spotkanie Tuska i May od zainicjowania przez nią w minionym tygodniu, poprzez wysłanie do Tuska oficjalnego listu informującego o decyzji opuszczenia bloku, procesu Artykułu 50, uruchamiającego
wyjście Wielkiej Brytanii z UE.
W wydanym po 90-minutowych rozmowach komunikacie Downing Street napisano, że premier ponownie podkreślił, iż Wielka Brytania jest zainteresowana ustanowieniem głębokiego, szczególnego partnerstwa z Unią i zwróciła uwagę na konstruktywne podejście Rady określone w opublikowanym w ubiegłym tygodniu projekcie wytycznych.
Formalnie negocjacje rozpoczną się, kiedy 27 państw członkowskich przyjmie wytyczne Rady. Wielka Brytania pozostanie członkiem Unii jeszcze przez najblizsze 2 lata.
W komunikacie zaznaczono, że pozycja Londynu w kwestii Gibraltaru pozostaje niezmieniona: nie będzie żadnych negocjacji w sprawie suwerenności Gibraltaru bez zgody jego mieszkańców.
Gibraltar, położony na południowym krańcu Półwyspu Iberyjskiego, przeszedł w posiadanie Wielkiej Brytanii w ramach traktatu z Utrechtu w 1713 r. Hiszpania uporczywie stara się odzyskać to terytorium.