- Chiny mają bardzo dobrze działający system ochrony własności intelektualnej, który różni się od systemu amerykańskiego, ale jest odpowiedni dla specyfiki chińskiej - powiedział amerykański ekspert w wywiadzie dla agencji Xinhua.
- Problemem większości właścicieli marek zachodnich nie jest to, że Chińczycy mają zły system, ale to, że właściciele marek często nie wiedzą, jak sprawić, aby ten system działał – dodał William Mansfield, dyrektor w firmie ABRO Industries, która ma siedzibę w South Bend w stanie Indiana i działa już od 75 lat.
Firma produkuje nieelektroniczne dobra konsumpcyjne, takie jak kleje, taśmy, oleje silnikowe, na które składają się półprodukty wytwarzane w połowie w Chinach.