Szereg działań związanych z „doktryną wycofania się" poważnie naruszył „ducha umów", za którym Stany Zjednoczone konsekwentnie do tej pory opowiadały się - stwierdzili chińscy eksperci spraw międzynarodowych. Według nich postępowanie USA to cios dla globalnego ładu gospodarczego.

Od 2017 roku Stany Zjednoczone często wycofywały się z różnych umów międzynarodowych i mechanizmów wielostronnej współpracy. Amerykańskie media poinformowały niedawno, że Biały Dom przygotował wniosek, który pozwoli rządowi prezydenta USA Donalda Trumpa ignorować przepisy WTO, a także bez zgody Kongresu zwiększyć cła na produkty z innych krajach. Wywołało to spekulacje, że Stany Zjednoczone odstąpią od WTO.

Pod koniec czerwca 2018 roku prezydent Trump powiedział, że WTO „niesprawiedliwe" traktuje Stany Zjednoczone. Jednocześnie chiński rząd opublikował pierwszą białą księgę o relacjach Chin i WTO. W publikacji wszechstronnie przedstawiono realizację przez Chiny zobowiązań od momentu przystąpienia do WTO, a także sprecyzowano wizję i plan dalszych działań strony chińskiej w ramach otwarcia się na świat.

Szefowa Biura do spraw Handlu Międzynarodowego przy Chińskiej Akademii Nauk Społecznych Ren Dongyan uważa, że "wycofanie się USA" i "pójście do przodu Chin" to strategie odzwierciedlające różnorodne postawy obu krajów wobec odpowiedzialności międzynarodowych.

Globalizacja gospodarcza i umiędzynarodowienie łańcuchów przemysłowych to cechy charakterystyczne dla światowej współpracy gospodarczej i handlowej w obecnym czasie. Eksperci uważają, że "doktryna wycofania się" i protekcjonizm rządu Donalda Trumpa to cios dla światowego ładu gospodarczego i międzynarodowego porządku politycznego.