Wioska Liangjiahe (część 5)
2018-07-05 15:12:22 CRI


Przed drzwiami stał 14-letni chłopiec Wu Hui. Nie był wysoki, miał marne ubranie. Był o rok młodszy od Xi Jinping i uczył się w szkole średniej w Liangjiahe.

Wu Hui często gościł w domu, gdzie mieszkali młodzi ludzie, którzy przyjechali z Pekinu. Nie rozumieli oni dialektu z Yanchuanu, więc Wu Hui został ich "tłumaczem". Lubił przysłuchiwać się rozmowom między młodymi ludźmi, interesowały go także książki leżące na łóżku, przy oknie, i obok poduszek.

Pierwsza książka, którą Wu Hui pożyczył od Xi Jinpinga nosiła tytuł „100 tysięcy pytań" . Książka ta otworzyła okno na świat. Po jej przeczytaniu pozyczył kolejne tytuły: "Romans trzech królestw", "Matka" i "Cichy Don".

Pod wpływem Xi Jinpinga Wu Hui zaczął czytać bardzo dużo i powziął przekonanie, że powienin studiować na wyższej uczelni.

W 1973 roku Wu Hui i Xi Jingping zgłosili się na egzamin na wyższe studia. Wu Hui został przyjęty na Uczelnię Pedagogiczną w Yan'an. Przed wyjazdem na studia Xi podarował mu kartki na 15 kg żywności oraz swój płaszcz.

Po ukończeniu studiów Wu Hui pracował kolejno w biurze badań edukacyjnych w powiecie Yanchuan, w średniej szkole w Yuju, w komitecie oświatowym oraz szkole w miasteczku Yongping. Niezależnie od miejsca gdzie pracował, zawsze wymagał od siebie coraz więcej...

W 2014 roku tuż przed emeryturą Wu Hui wrócił do szkoły, gdzie pracował. Przechadzał się po podwórzu i myślał o sobie, że nie zawiódł nikogo w swym życiu.

Natomiast Xi Jinping nie został przyjety na Uniwersytet Qinghua z przyczyny rodzinnej. Dwa lata później w 1975 roku znów pojawiała się szansa na przyjęcie na studia. Tym razem napisano oświadcznie, że problemy związane z ojcem Xi zostały rozwiązane i nic nie stoi na przeszkodzie, aby jego dzieci mogły otrzymać indeks wyższej uczelni. Dzięki temu Xi Jinping został przyjęty na studia na Uniwersytecie Qinghua.

Shi Chunyang, nazywany pieszczotliwie "Suiwa", był człowiekiem życzliwym. Xi pełniący funkcję sekretarza partyjnego oddziału w brygadzie, zaproponował własnie Shi Chunyanga na kierownika brygady i członka oddziału partyjnego w brygadzie. Zebrani wyrazili zgodę. Shi Chunyang wówczas powiedział: „Decyzja ta nie oznacza, że jestem tak dobry, lecz przyjmuję ją skoro mieszkańcy naszej wioski wierzą w Xi Jinpinga, a on mnie zaproponował".

Kiedy Xi Jinping pełnił funkcje sekretarza partyjnego w brygadzie, jednostka otrzymała pewną ilość żywności z tytułu pomocy społecznej. Zastanawiano się jak podzielić żywność wśród najbardziej potrzebujących. Xi zdecydował, aby odwiedzić każda z rodzin w wiosce. W nocy od godziny 22 do 5 rano Xi Jinping wraz z członkami oddziału partyjnego brygady spotkali się z każdą rodzin. Dzięki temu w sposób sprawiedliwy rozdzielono żywność.

Sprawa ta utkwiła głęboko w pamięci Shi Chunyanga. Powiedział: Xi Jinping jest bardzo stanowczy, nie pozwala nikomu na spekulację. Ten, kto dba o prywatny interes, nie może być sprawiedliwy i nie może liczyć na szacunek. Mieszkańcy Liangjiahe wyznają jedną zasadę "utrzymania miski z wodą na równym poziomie".

7 października 1975 roku Xi Jinping opuścił wioskę Liangjiahe. Mieszkańcy wyszli z domów by go pożegnać. Xi płakał.

Po wielu latach Xi Jinping przyzna, że wioska Liangjiahe była dla niego punktem zwrotnym w życiu. Powiedział: "Pracując wśród prostych ludzi człowiek czuje pewność i siłę. Na płaskowyżu w północnej części prowincji Shan'xi znalazłem wiarę w służbę ludowi. Mimo, że opuściłem to miejsce, moje serce tutaj zostało".

Od wyjazdu Xi Jinpinga z Liangjiahe Shi Chunyang nie przestał myśleć o zasadzie "utrzymania miski z wodą na równym poziomie."Zauważył on, że kiedy ludzie cierpią na niedostatek , "równomierność" polega na sprawiedliwości. Zaś w czasie, kiedy gospodarka ulega szybkiemu rozwojowi, należy zwracać uwagę przede wszystkim na to, czy w misce jest woda. Jak należy działać, by w misce była woda? W nawiązaniu do planu rozwoju powiatu Yanchuan Shi Chunyang wysunął projekt rozwoju uprawy jabłoni w wiosce Liangjiahe.

13 lutego 2015 roku Xi Jinping wrócił do wioski Liangjiahe. Wszedł na jedno ze wzgórz, aby zobaczyć sad.

Shi Chunyang powiedział wówczas: "Koszt uprawy jabłoni na 1/15 hektara ziemii w odliczeniu kosztu pracy wynosi ponad tysiąc juanów. Za 5 lat, kiedy drzewa będą owocować, roczne dochody będą wynosić kilka tysięcy juanów, osiągając nawet kwotę 20 tysięcy". Xi Jinping odpowiedział mu: "Nauczyłeś chłopów sadownictwa. W ten sposób wody w misce będzie coraz więcej".

Po 2014 roku do wioski Liangjiahy przyjeżdżało coraz więcej turystów, dlatego postanowiono o utworzeniu spółki rozwoju turystyki kulturalnej. Dzięki temu ponad 60% mieszkańców wioski znalazło pracę w pobliżu swojego domu.

Historia o "utrzymaniu miski z wodą na równym poziomie" dalej się toczy.
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China