Stany Zjednoczone oficjalnie nałożyły w piątek dodatkowe cła na chińskie towary o wartości 34 miliardów dolarów. W ramach działań odwetowych Chiny, również tego samego dnia, podwyższyły 25-procentową taryfę importową na amerykańskie produkty o tej samej wielkości.
Jest to niezbędny kontratak do którego Chiny zostały zmuszone ze względu na obronę podstawowych interesów kraju i obywateli - oznajmił rzecznik chińskiego Ministerstwa Handlu. Dodał, że od tego momentu oficjalnie rozpoczęła się największa wojna handlowa w historii światowej gospodarki.
Stany Zjednoczone jako supermocarstwo mają absolutną przewagę w gospodarce, militariach i dziedzinach naukowo-technicznych.
W przeszłości prowadziły politykę opartą na hegemonizmie, a także przyjmowały fałszywą maskę "światowego policjanta". W tej chwili pokazały prawdziwe oblicze "niezwykłej arogancji " i "amerykańskiego pierwszeństwa", trzymują w ręku narzędzie nakładające cło, próbując zastraszyć i wprowadzając "hegemonizm
handlowy".
Działanie to nie tylko zaszkodzi bezpieczeństwu globalnego łańcucha przemysłowego, ale spowoduje wstrząs na rynku i w konsekwencji wpłynie na interesy firm i konsumentów, w tym wielu niewinnych przedsiębiorstw i obywateli.
W opublikowanej przez USA liście chińskich produktów 59% z nich produkowanych jest przez firmy zagraniczne w Chinach, w tym z kapitałem amerykańskim. Oznacza to, że „Stany Zjednoczone działają także na swoją własną niekorzyść". Dlatego „hegemonizm handlowy" od samego początku jest skazany na nieuniknioną porażkę.