Komentarz: Pierwsza ofiara globalizacji w wojnie handlowej
2018-08-06 17:31:16 CRI

Cena niemieckich samochodów sprzedawanych do Chin wzrosła.

Niemiecka motoryzacja stała się pierwszą ofiarą polityki taryfowej prezydenta Donalda Trumpa. Jest nią niemiecka firma samochodowa BMW założona w Stanach Zjednoczonych, a potencjalną ofiarą stali się także amerykańscy pracownicy zatrudnieni w branży motoryzacyjnej.

30 lipca niemiecka firma samochodowa BMW podniosła w Chinach ceny sprzedaży dwóch aut typu SUV o 4% i 7% . Pojazdy te są produkowane przez filię BMW w Stanach Zjednoczonych i eksportowane do Chin. Przyczyną podwyżki są wyższe koszty produkcji, gdyż cena detaliczna części zamiennych i podzespołów wzrosła.

Jednocześnie, jako jeden ze środków odwetowych przeciwko Stanom Zjednoczonym, od 6 lipca Chiny wprowadziły dodatkowe 25% cło na importowane samochody z USA, co w sumie oznacza teraz 40% taryfę.

W przyszłości może to doprowadzić do tego, że udział w chińskim rynku marek samochodów z różnych krajów, lecz produkowanych w USA, zostanie zmniejszony ze względu na czynnik cenowy.

Największymi na świecie producentami samochodów są międzynarodowe koncerny, które budują fabryki na całym świecie. Każdy samochód składa się z ponad 10 tysięcy sztuk części i komponentów. Oznacza to że cały proces od montażu po produkcję jest związany z koordynacyjną współpracą i precyzyjnym podziałem pracy między różnymi dostawcami w globalnym łańcuchu przemysłowym. Wpływ wojny handlowej na każdą małą część łańcucha przemysłu motoryzacyjnego może zakłócić cały łańcuch przemysłowy.

Zniszczenia, jakie dokonuje prezydent Donald Trump wywołując wojnę handlową, mogą dotknąć amerykańskich pracowników sektora motoryzacyjnego, tzw. wyborców niebieskiego kołnierza, których włodarz Białego Domu chce chronić.

Niemiecka firma Daimler poinformowała, że w 2017 roku 20% samochodów produkowanych przez nią w USA zostało sprzedanych w Chinach, zaś w drugim kwartale 2018 roku ze względu na zatarg chińsko-amerykański, jej zyski netto spadły o 27%. Jeśli nadal będą podwyższone taryfy ,firma będzie zmuszona zastanawiać się nad rozmieszeczeniem produkcji, w tym nad możliwością budowy nowego zakładu w Chinach - zaznaczył Daimler.

Jeżli chodzi o firmę BMW, która ma największy na świecie zakład produkcyjny samochodów w Spartanburgu w Południowej Karoliny, to jest ona największym eksporterem samochodów w Stanach Zjednoczonych, zatrudniającym 9 tysięcy pracowników.

W ubiegłym roku około 25% samochodów BMW wyprodukowanych w fabryce w Spartanburgu zostało eksportowanych do Chin. Gazeta „New York Times" poinformowała, że firma BMW napisała list do Departamentu Stanu Handlu USA, w którym stwierdziła, że jeśli w przyszłości koszty pojazdów BMW SUV wyprodukowanych w USA będą zbyt wysokie, firma rozważy zmniejszenie rozmiaru inwestycji i produkcji w Spartanburgu.

Od 9 lat Chiny są największym na świecie konsumenckim rynkiem motoryzacyjnym, który preferuje marki z różnych krajów. Co ważne międzynarodowe koncerny nie chcą się łatwo zrezygnować z chińskiego rynku . Niemieckie przedsiębiostwa Mercedes-Benz i BMW jasno wyraziły zdanie, że jeśli wojna handlowa będzie kontynuowana , nieuniknione będzie ograniczenie produkcji oraz zwolnienie pracowników w Stanach Zjednoczonych.
Zobacz także
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China