Biuro Przedstawicielstwa Handlowego USA rozpoczęło w poniedziałek publiczne przesłuchanie w sprawie taryf na chińskie towary o wartości 200 miliardów dolarów. Przesłuchanie to nie tylko zapewni sformułowanie ostatecznej listy poboru podatków w USA, ale także rozważy, czy zwiększyć ogólną stawkę podatkową z 10% do 25%.
Amerykańska Izba Handlowa stwierdziła, że zakres szkód, które może wywołać podniesienie ceł, zostanie rozszerzony na poziom konsumencki, biznesowy i gospodarczy. Jednocześnie wzywa ona rządy Chin i Stanów Zjednoczonych do zaangażowania się w poważne negocjacje w kwestiach handlowych.
Przesłuchanie potrwa 6 dni roboczych. Oczekuje się, że weźnie w nim udział ponad 350 przedstawicieli przedsiębiorstw i organizacji branżowych. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich przesłuchań, które nie uwzględniły produktów chemicznych, części przemysłowych i akcesoriów elektronicznych, tym razem 200 miliardów dolarów na liście podatków obejmuje różne towary konsumpcyjne, takie jak meble czy foteliki samochodowe dla dzieci.