Tajwan jest nieodłączną częścią Chin, dlatego też strona amerykańska nie ma prawa krytykować inne kraje, które rozwijają stosunki na zasadzie jednych Chin – oznajmiła w piątek rzeczniczka chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Hua Chunying. W ten sposób skomentowała ona wypowiedź wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a, który w czwartek wyraził się krytycznie wobec działań Chin w zakresie problemu tajwańskiego, Morza Południowochińskiego i praw człowieka.
Hua Chunying podkreśliła, że Chiny mają niezaprzeczalną suwerenność nad Morzem Południowochińskim i jego sąsiadującymi wodami.
Chiński rząd przywiązuje wielką wagę do ochrony praw człowieka - powiedziała rzeczniczka. Jak wyjaśniła, Chińczycy wszystkich narodowości cieszą się pełną swobodą religijną zgodnie z obowiązującym prawem. Stany Zjednoczone nie powinny wykorzystywać praw człowieka i kwestii religijnych do ingerowania w wewnętrzne sprawy Chin - dodała.