W czwartek rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin Geng Shuang skomentował informację na temat listu opublikowanego w „Washington Post" do prezydenta Donalda Trumpa i Kongresu USA. Pochwalił racjonalne i obiektywne głosy i opinie zawarte w liście oraz podkreślił, że nie można pozwolić, by uprzedzenia i błędne oceny wpłynęły na stosunki między Chinami a USA.

W środę „Washington Post" opublikował list otwarty do prezydenta Donalda Trumpa i Kongresu USA, który został napisany przez byłych polityków amerykańskich, zaś wśród sygnatariuszy znalazło się 95 naukowców i ekspertów akademickich, dyplomatycznych, wojskowych i biznesowych. W liście stwierdzono, że uczynienie Chin wrogiem przynosi jedynie efekt przeciwny do zamierzonego, a tak zwany „konsensus waszyngtoński" nie ma szansy realizacji.

Geng Shuang podkreślił, że Chiny i Stany Zjednoczone nie są wrogami. W ciągu ostatnich 40 lat od ustanowienia stosunków dyplomatycznych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi stosunki między krajami przeszły historyczne zmiany, które przyniosły ogromne korzyści obu narodom i promowały pokój, stabilność, rozwój i dobrobyt na świecie - dodał.