Stany Zjednoczone podpisały „Ustawy o Prawach Człowieka i Demokracji w Hongkongu", która zapewnia ochronę uczestnikom zamieszek w Hongkongu, depcze prawa człowieka, demokrację i wolność większości obywateli Hongkongu, a także próbuje zakłócić sytuację w Hongkong i hamować rozwój Chin. Działania USA zostaną odrzucone przez 1,4 miliarda Chińczyków, w tym rodaków z Hongkongu oraz społeczność międzynarodową.

Pod pozorem „praw człowieka" i „demokracji" Stany Zjednoczone zachęcają do zamieszek. Na przykład Narodowa Fundacja Demokracji w Stanach Zjednoczonych od wielu lat angażuje się w „kolorowe rewolucje" na całym świecie, od Wenezueli po Ukrainę, od Birmy po Tunezję, Libię, Egipt i Syrię, wspiera także zamieszki w Hongkongu.

Po okresie chaosu i nieładu w Hongkongu należy przywrócić stabilność i porządek. Działania niektórych polityków amerykańskich są odwrotne, wynikają z zamiaru wprowadzenia chaosu w Hongkongu, który ma rozprzestrzenić się na cały świat.

Wielu obcokrajowców pracujących i mieszkających w Hongkongu publicznie skrytykowało Stany Zjednoczone za wspieranie przemocy i ingerencję w regionie. Społeczność międzynarodowa nieustannie wzywa mieszkańców Hongkongu do powstrzymania przemocy i przywrócenia porządku tak szybko, jak to możliwe.