Sekretarz stanu USA Mike Pompeo w poniedziałek po raz kolejny użył w terminu „wirus z Wuhanu" w mediach społecznościowych, pomimo wielokrotnego sprzeciwu strony chińskiej.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin , Geng Shuang, powiedział we wtorek, że niektórzy Amerykanie celowo wiążą koronawirusa z Chinami, przez co dochodzi do stygmatyzacji narodu chińskiego. Chińczycy są bardzo oburzeni i zdecydowanie temu sprzeciwiają - podkreślił.
Podczas konferencji prasowej rzecznik chińskiej dyplomacji przypomniał, że Światowa Organizacja Zdrowia i społeczność międzynarodowa wyraźnie sprzeciwiły się powiązaniu wirusa z konkretnymi krajami i regionami, a także są przeciwne stygmatyzacji. Wiele amerykańskich wiodących mediów i think tanków również mocno skrytykowało absurdalne słowa niektórych Amerykanów - oznajmił.
Geng Shuang stwierdził również, że to Stany Zjednoczone sprowokowały ostatnie spory między Chinami a Stanami Zjednoczonymi dotyczące źródła wirusa.
Wyrażamy nadzieję, że niektóre osoby w USA uważnie wysłuchają racjonalnych głosów z kraju i zza granicy, i przestaną stygmatyzować Chiny - dodał.