Najpopularniejsze hasła roku 2013 w Chinach
2014-02-14 16:26:24 CRI
Popularne słowa czy frazy w pewnym stopniu odzwierciedlają problemy i sprawy przyciągające w danym okresie powszechną uwagę. Czasem są też symbolami przemian w sposobie myślenia lub zmian społecznych. Pod koniec 2013 roku w Chinach ogłoszono kilka rankingów i list zawierających zestawy najważniejszych, zdaniem ich autorów, haseł minionego roku.

Państwowe Centrum Monitoringu Zasobów Językowych i Wydawnictwo Komercyjne za słowa roku 2013 uznały: „mieszkanie" i „pozytywną energię".
Posiadanie własnego mieszkania to nadal jedna z najważniejszych kwestii zaprzątających Chińczyków. Li Yuming z Pekińskiego Uniwersytetu Językowego wyjaśnia, że tak jak wyżywienie i odzienie stanowią podstawowe potrzeby życiowe, tak posiadanie mieszkania to najbardziej istotna aspiracja Chińczyków. Częste użycie słowa „mieszkanie" świadczy ponadto, jego zdaniem, o oczekiwaniach, jakie obywatele wiążą z polityką mieszkaniową chińskich władz.

„Pozytywna energia" to z kolei, zdaniem dyrektora Wydawnictwa Komercyjnego Yu Dianli, wyraz społecznej reakcji na wydarzenia, które poruszyły w minionym roku chińskie społeczeństwo jako przykłady bezinteresowności, troski o bliźnich oraz gotowości do świadczenia pomocy. Jako przykład podaje zachowanie mieszkańców miasta Zhengzhou, którzy zaczęli masowo przychodzić na makaron do restauracji, której właściciel zachorował na raka i potrzebował pieniędzy na leczenie.

Redakcja „Nowej Gazety Stołecznej" w swoim zestawieniu uwzględniła 10 najpopularniejszych haseł 2013 roku.

Wśród nich znalazło się „chińskie marzenie", o którym sekretarz generalny KC KPCh Xi Jinping po raz pierwszy wspomniał 29 listopada 2012 roku, podczas zwiedzenia wystawy „Droga do odrodzenia" w pekińskim Muzeum Narodowym. Wielkie odrodzenie narodu chińskiego to właśnie największe marzenie współczesnych Chińczyków – wyjaśnił Xi Jinping. W roku 2013 hasło to zrobiło w Chinach zawrotną karierę, zarówno w swoim aspekcie ogólnonarodowym, jak i w aspektach bardziej osobistych.

Przedrostek „mikro" to kolejne popularne w roku 2013 zjawisko językowe. Oprócz „mikroblogów" i „mikro-sms-ów" (od chińskiej nazwy robiącej furorę aplikacji WeChat), w Chinach mówi się o „mikrowiadomościach" czy „mikrofilmach" (ale nie chodzi o takie stosowane do archiwizowania dokumentów, a filmy w mikroskali). Popularyzacja różnych „mikrodziałań" daje każdemu człowiekowi nadzieję na doprowadzenie do zmiany czy poprawienie jakiegoś drobnego wycinka rzeczywistości.

W związku ze zwalczaniem marnotrawstwa karierę zrobiło hasło „pusty talerz". Oznacza ono zjedzenie wszystkiego, co znajduje się na talerzu. Z danych statystycznych wynika, że tylko w gastronomii marnuje się w Chinach co roku 8 mln ton białka i 3 mln ton tłuszczu. Wyrzucana na śmietniki żywność mogłaby wykarmić 100 mln ludzi. Popularyzacja oszczędnego stylu życia odzwierciedla zmiany systemu wartości i stanowi element dążeń do realizacji „chińskiego marzenia".

„Kontratak" to słowo przejęte z języka japońskiego, którego użycie znacznie się poszerzyło. Obecnie mówi się o „kontrataku" nowego na stare lub młodego pokolenia na pokolenie starsze.

Określenie, które – z braku lepszego odpowiednika – oddajemy tu jako „babochłop", oznacza kobietę wykazującą cechy charakteru tradycyjnie kojarzone z mężczyznami, tudzież zachowującą się jak mężczyzna.

W roku 2013 dokonano też z powodzeniem swoistego „recyklingu" słowa, które w pierwszej połowie XX wieku oznaczało lokalnego tyrana, a więc wiejskiego obszarnika o szczególnie złym charakterze. Teraz „wsiowy bogacz" to synonim nuworysza, który – pozbawiony wyczucia i gustu – obnosi się ze swoim majątkiem.
Redaktorzy „Nowej Gazety Stołecznej" umieścili wreszcie na swojej liście „cudowny kwiat", czyli słowo używane niegdyś jako określenie rzadkiej rośliny lub, w przenośni, wybitnego dzieła sztuki. Teraz słowo to używane jest przez internautów w odniesieniu do wyjątkowo dziwacznych zachowań.
Zobacz także
Komentarze
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China