28 marca w Gdańsku zakończyła się 22. edycja targów AMBERIF. Imprezę w tym roku odwiedziło 6734 kontrahentów i gości z 55 krajów, głównie z Chin, Niemiec, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA, Finlandii, Węgier, Danii, Francji, Kanady, Austrii i Czech.
Targi AMBERIF organizowane są już od ponad 20 lat, ale momentem przełomowym w ich historii (i międzynarodowego rynku bursztynowego w ogóle) było pojawienie się na targach w 2009 r. pierwszej znaczącej reprezentacji kupców z Chin. Wkrótce potem producenci biżuterii z bursztynem zaczęli przygotowywać wzory specjalnie z myślą o chińskim odbiorcy, jako że ich gusty różnią się od upodobań Europejczyków czy Amerykanów. Klienci z Chin skłaniają się ku bursztynowi w jasnych odcieniach, niezależnie od formy, lubią inkluzje. Co najważniejsze – kamień musi być okazały. Wielu wystawców przyznaje, że przygotowuje specjalne kolekcje dedykowane klientom z Chin.
Ewa Rachoń, dyrektor AMBERIF powiedziała, że dzięki kilkuletnim kontaktom handlowym teraz już wie, że bursztyn jest obecny w tradycji chińskiej, owiany mitologią, ceniony za naturalność, walory zdrowotne i podatność rzeźbiarską.
W tym roku, tak jak w ostatnich latach, na AMBERIF najwięcej kupców przyjechało z Chin. Wielu wystawiających zatrudnia chińskich tłumaczy, by lepiej porozumieć się z klientami z Państwa Środka. Wielu ma przygotowane katalogii i certyfikaty w języku chińskim.
Pierwsza edycja targów odbyła się 22 lata temu. W pierwszych targach uczestniczyło 49 wystawców. Dziś ich liczba wzrosła niemal dziesięciokrotnie. Szacuje się, że obecnie w regionie pomorskim w branży bursztynowej działa około 700 firm, dając pracę ok. 7–8 tysiącom osób. Małe warsztaty bardzo elastycznie dostosowują się do zmiennych warunków ekonomicznych, jednak prawdziwy sukces odnotowują te zakłady, którym udało się wypracować własny styl, wzornictwo i umiejętność emocjonalnej współpracy z odbiorcami. Coraz trudniej jest jednak funkcjonować na rynku bez profesjonalnego marketingu.
Poza bursztynem na targach AMBERIF wystawiane są także inne wyroby jubilerskie z całego świata. Ze swoimi kolekcjami przyjeżdżają tu m.in. firmy jubilerskie i zegarmistrzowskie, właściciele, sklepów, galerii, hurtowni złotniczych.
