| |
Bezchmurne niebo nad Panią Pin Yali (foto)
|
|
|
 |
 |
2008-04-23 18:59:54
CRI
|
 |
|
Bezchmurne niebo nad Panią Pin Yali
Aby móc pielęgnować swojego niepełnosprawnego syna, w roku 1988 Pin Yali zakończyła swoje 9-letnie życie sportowca. W ciągu tych 9 lat zdobyła ona kilkanaście medali. Jednak w tym samym roku, kiedy zakończyła ona karierę sportową Pin Yali została zwolniona z przedsiębiorstwa państwowego. Była wówczas bardzo biedna. Powiedziała ona:"Życie było bardzo trudne, ale wtedy byłam młoda. Nie pogodziłam się z tym, aby przez całe życie pomagał mi rząd i rozpoczęłam swoje działania."
W szkole dla niewidomych Pin Yali nauczyła się tradycyjnego chińskiego masażu i stała się właścicielką salonu masażu. Mieszkańcy jej osiedla mieszkaniowego z entuzjazmem udzielali jej dużo pomocy i poparcia. W pierwszym miesięcu po otwarciu salonu zarobiła ona ponad 2 tys. yuanów RMB. W owych latach był to wysoki dochód. Jednak w toku poszukiwania własnej drogi Pin Yali napotkała się z wieloma trudnościami. Powiedziała ona:"Głównie miałam dwa problemy. Brakowało mi kapitału i nie mogłam znaleźć pokojów od ulicy."
W 2002 roku Pin Yali spłaciła wszystkie długi.
Lin Jun jest starym pacjentem salonu masażu Pin Yali. Powiedział on naszej dziennikarce:"Przychodzę tutaj na masaże już wiele lat. Pani Pin, ta była mistrzyni, jest rozsądna i pełna emocji, nigdy nie podda się trudnościom."
Do 2008 roku Pin Yali posiadała już trzy salony masażu. W swym Blogu w Internecie tak napisała: „W Chinach jest wielu niewidomych, w porównaniu z nimi mam dużo szczęścia. Konsekwentnie chcę pomagać innym niepełnosprawnym ludziom. Czynię wysiłki i czekam na waszą pomoc."
W konkluzji Pin Yali, poprzez CRI - Chińskie Radio Między- narodowe, zwróciła się do wszystkich sportowców z całego świata:"Chcę powiedzieć wszystkim sportowcom, zarówno pełnosprawnym jak i niepełnosprawnym, że podczas uprawiania sportu nigdy nie powinni zapomnieć o nauce, bo w przyszłości będą oni musieli zorganizować sobie całe życie."
1 2
|
|
|
|
 |
|
|
| Wasze opinie |
|
|
 |
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
