Mnisi w klasztorze Tashilhunpo
2015-08-18 10:18:14 CRI

Klasztor Tashilhunpo leży u podnóża góry Drolmari, nieopodal miasta Xigazê – drugiego co do wielkości miasta w Tybecie. Jest to największy klasztor w tym rejonie. W języku tybetańskim „tashilhunpo" znaczy „pomyślność i szczęście góry Sumeru". W klasztorze praktykuje ponad 900 mnichów. Medytują oni codziennie, modląc się o pokój na świecie.

Klasztor założony został w 1447 roku przez I Dalajlamę. Począwszy od IV Panczenlamy, Tashilhunpo stał się rezydencją kolejnych panczenlamów.
Jiayang, jeden z młodych lamów, przybył do klasztoru, kiedy miał 15 lat. Mieszka tu już od pięciu lat. Powiedział nam, że do wstąpienia do klasztoru skłoniła go chęć znalezienia wewnętrznego spokoju.

Choć świątynię codziennie odwiedza wielu ludzi, to życie lamów jest w rzeczywistości bardzo proste: medytacje i recytacja sutr – oto ich główne zajęcia każdego dnia – mówił Jaiyang, przybliżając nam klasztorne realia. Poza tym mnisi mają przydzielone do wykonania określone zadania: jedni są odpowiedzialni za utrzymanie porządku, inni za zaopatrzenie, jeszcze inni zajmują się leczeniem w należącym do klasztoru szpitalu medycyny tybetańskiej. Szpital ten obejmuje opieką również potrzebujących spoza klasztoru. Lamowie pracują w ustalonych godzinach – rano od 9.30 do 12.30, a po południu od 15.30 do 18.

Duosan mieszka w Tashilhunpo już od ponad trzydziestu lat. W klasztorze część żywności jest wytwarzana przez samych mnichów. Czuwa nad tym i zarządza Duosan.
 
Mnisi prowadzą proste i regularne życie, którego urozmaiceniem są organizowane dla nich czasami specjalne wykłady, np. na temat historii buddyzmu, czy też wyjazdy do rejonów wewnętrznych, w ramach wymiany kontaktów. W ten sposób Duosan odwiedził wiele miejsc w Chinach.

Z kolei Jiayang nie był jeszcze nigdzie poza Tybetem. Ale życie klasztorne mu odpowiada. Jak wyjaśnił, XI Panczenlama co roku od sierpnia przez trzy miesiące mieszka w Tashilhunpo i wygłasza nauki, więc młody mnich bardzo dużo się w tym klasztorze nauczył.

20-letni Jiayang, podobnie jak inni młodzi ludzie, chętnie korzysta z dostępnych mediów społecznościowych, takich jak np. WeChat, do komunikowania się ze światem zewnętrznym. Informuje w nich o wydarzeniach w Tashilhunpo, dzieli się swoimi wrażeniami, opowiada o swoim poszukiwaniu pokoju.

Zobacz także
Komentarze
Polecamy
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China