W wojnie handlowej nie ma zwycięzcy, a jej inicjator ostatecznie zaszkodzi sobie i innym - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Geng Shuang. Dodał, że Chiny mają nadzieję, że USA porzucą błędne praktyki unilateralizmu oraz protekcjonizmu handlowego, by móc powrócić do polityki dialogu, negocjacji, współpracy i wzajemnych korzyści.
Według chinskiej strony propozycja wprowadzenie cła na chińskie produkty skierowana jest głównie na obszary objęte planem „Made in China 2025".

Geng Shuang podkreślił, że „Made in China 2025" ma na celu jeszcze silniejszą promocję produktów chińskich na świecie. Nasze cele i inicjatywy są jasne sprecyzowane i przejrzyste - dodał. Rzecznik wspomniał, że z perspektywy własnych możliwości produkcyjnych inne kraje prowadza podobne praktyki, jak na przykład Niemcy formułując strategię dla przemysłu 4.0. Państwa na całym świecie mogą ze sobą konkurować, o ile jest to konkurencja uczciwa i łagodna; wtedy możliwy będzie rozwój powiązanych ze sobą branż co przyniesie korzyści wszystkim - wytłumaczył.

Geng Shuang dodał, że Stany Zjednoczone mają wiodącą na świecie siłę naukową i technologiczną oraz zdolności produkcyjne, dlatego powinny konkurować w uczciwy sposób z innymi.