Informacja o naszej redakcji  Informacja o CRI
Nauka chińskiego    Gorące tematy    Poczta radiowa    Chińskie ABC    
Strona głównaWiadomościKulturaGospodarkaTurystyka i SpołeczeństwoSportInetradio
 
  [Komentarz] Bush dał zielone światło dla amerykańsko-indyjskiej współpracy nuklearnej  
   2005-07-21 15:54:43    CRI
20 lipca premier Indii, Manmohn Singh, z wielkimi osiągnięciami powrócił z USA do kraju. W czasie wizyty Singha w Waszyngtonie USA i Indie podpisały 11 porozumień w zakresie bezpieczeństwa, gospodarki, energii i innych. Zwłaszcza to, że USA ogłosiły, że będą rozluźniać ograniczenia wobec Indii w zakresie energii jądrowej przeznaczonej na cele niemilitarne i prowadzić z Indiami w tej dziedzinie współpracę, wywołało wielką uwagę społeczeństwa międzynarodowego. Media stwierdziły, że potwierdziło to, że południowoazjatycka polityka USA coraz bardziej nachyla się do Indii.

Zgodnie z amerykańsko-indyjskim porozumieniem o współpracy w zakresie energii jądrowej przeznaczonej na cele cywilne Indie będą mogły otrzymać od USA i innych krajów paliwo jądrowe oraz detale i części zamienne do reaktorów nuklearnych. W zamian Indie muszą składać sprawozdania i reaktory nuklearne będą pod nadzorem społeczności międzynarodowej. Indie nie będą mogły także przeprowadzać prób doświadczalnych z bombą atomową i przekazywać innym krajom technologii dotyczącej broni nuklearnej. W porozumieniu nie domagano się od Indii zaprzestania wzbogacania uranu przeznaczonego na produkcję broni nuklearnej.

W przeszłości, w wyniku tego, że Indie odmawiały podpisania Układu o nierozpowszechnianiu broni nuklearnej, USA konsekwentnie zakazywały przekazania Indiom technologii nuklearnej. Jednak podczas obecnej wizyty premiera Indii w USA prezydent Bush nie tylko podpisał razem z premierem Singhem porozumienie o współpracy w zakresie energii jądrowej przeznaczonej na cele niemilitarne, co więcej powiedział on gościom, że przekona kongres o przeprowadzeniu rewizji odpowiedniego prawa, tak aby USA mogły legalnie pomagać Indiom w rozwoju prac nad energią jądrową. Analitycy stwierdzili, że taka taktyka USA w stosunku do Indii napewno ma ukryte zamiary.

Po pierwsze, USA przywiązują bardzo wielką wagę do geograficznego położenia Indii oraz ich strategicznego wpływu na subkontynent południowo- azjatycki. Waszyngton zdał sobie sprawę z tego, że potęga Indii będzie sprzyjać utrwalaniu i zwiększaniu interesów USA w Azji, zwłaszcza będzie sprzyjać osłabieniu nieustannie wzrastającego wpływu gospodarczego i politycznego Chin.

Po drugie, USA pochlebiają Indiom celem jeszcze większego odizolowania Iranu. Według informacji, Indie i Iran chcą wspólnie wyasygnować 4 miliardy dolarów amerykańskich na budowę ponadpaństwowego rurociągu ropy naftowej celem złagodzenia napięć w dostawach energii do Indii. Analitycy stwierdzili, że jest rzeczą jasną, że USA chcą, za pomocą współpracy z Indiami w dziedzinie energii jądrowej, zachęcić Nowe Delhi do rezygnacji z planu budowy tego rurociągu.

To, że Bush dał zielone światło dla amerykańsko-indyjskiej współpracy nuklearnej, wzbudziło sprzeciw licznych parlamentarzystów Kongresu Amerykańskiego. Niektórzy parlamentarzyści krytykowali Busha twierdząc, że celem pochlebiania jednemu krajowi naruszył on i podważył regulaminy międzynarodowe o broni nuklearnej. Niektórzy parlamentarzyści amerykańscy pytają, jeśli Bush dał Indiom zielone światło, to jakiego standardu działań przestrzegają USA w stosunku do problemów związanych z bronią nuklearną Iranu czy Korei? Czy USA mają prawo do wywierania presji na te dwa kraje w sprawie energii atomowej? Jeszcze inni parlamentarzyści stwierdzili, że kraje i regiony, które dały otwarcie obietnicę o wykorzystaniu energii jądrowej w celach pokojowych a posiadają zdolność do produkcji broni nuklearnej, mogą naśladując Indie zrezygnować z Układu o nierozpowszechnianiu broni nuklearnej.

Analitycy stwierdzili, że w wyniku dania Indiom zielonego światła w sprawie energii jądrowej USA stanęły przed dwoma trudnymi problemami, a mianowicie, po pierwsze jak przekonać grupę państw - dostawców energii jądrowej. Grupa ta domaga się od krajów importujących energię jądrową stawiania ich wszystkich militarnych i niemilitarnych urządzeń nuklearnych pod nadzorem społeczności międzynarodowej, w przeciwnym wypadku żaden kraj członkowski tej grupy nie będzie prowadzić z nimi współpracy nuklearnej. Po drugie jak przekonać Kongres do przeprowadzenia rewizji Ustawy USA o nierozpowszechnianiu broni nuklearnej. W sprawie tej powstał bardzo silny sprzeciw w Kongresie USA i poza nim. Twierdzi się nawet, że amerykańsko-indyjska współpraca nuklearna pokazała całemu światu, że USA pod szyldem rozwoju energii jądrowej przeznaczonej na cele cywilne pomagają krajowi, który tajnie prowadzi badania i produkcję broni nuklearnej.
      Muzyczne Ch.R.M.
      Wiadomości
      Komentarz
 
 
 

    Linki    Kontakt