Informacja o naszej redakcji  Informacja o CRI
Nauka chińskiego    Gorące tematy    Poczta radiowa    Chińskie ABC    
Strona głównaWiadomościKulturaGospodarkaTurystyka i SpołeczeństwoSportInetradio
 
  [Komentarz] Opinia amerykańskich uczonych o stosunkach chińsko-amerykańskich  
   2006-03-08 10:40:15    CRI
Jak wszystkim wiadomo, USA są największym na świecie rozwiniętym krajem, a Chiny są największym na świecie krajem rozwijającym się. Rozwój stosunków chińsko-amerykańskich ciągle przyciąga na siebie wielką uwagę ludzi świata. W ubiegłym roku zarówno Chiny jak i USA wysunęły nowe pojęcie o swej polityce zagranicznej. Chiny wysunęły dyplomatyczną koncepcję budowania "harmonijnego świata", a USA traktują Chiny jako kraj, który ma wpływ na interesy USA. Prosimy teraz państwa do wysłuchania raportażu dźwiękowego pt. "Opinia uczonych amerykańskich o stosunkach chińsko-amerykańskich".

Bardzo szybko się rozwijające Chiny są tematem dyskusji licznych uczonych amerykańskich. W ubiegłym roku rząd chiński wysunął koncepcję budowania harmonijnego świata o przywlekłym pokoju i wspólnym rozkwicie i podkreślił, że jest to szlachetny cel Chin, które idą drogą pokojowego rozwoju. Omawiając to, Huan Jin, wyższy profesor Instytutu Brookings - znanego ośrodka intelektualnego USA stwierdził, że odmiennie od procesów rozwoju mocarstw w historii, Chiny rozwijają się i ich wpływy się zwiększają w sposób pokojowy. Stwierdził on:

"Proces reformy i otwarcia Chin to właśnie proces połączenia siebie z systemem światowym, innymi słowami, w historii wielkie imperia dokonywały ekspansji w oparciu o siły militarne i polityczne, a zwiększanie się wpływu Chin w pewnym sensie jest zwiększaniem się pokoju."

Doktor Huan Jin stwierdził, że przebieg pokojowego rozwoju Chin dobrze wyjaśnia to, dlaczego zastępca sekretarza stanu USA Robert Zoellick wysunął we wrześniu ubr. nowe pojęcie polityki chińskiej twierdząc, że Chiny są krajem, który ma wpływ na interesy USA. Doktor Huan powiedział naszemu dziennikarzowi, że obecnie amerykańscy politycy uzyskali w zasadzie zgodność zdań na temat tego, że dzięki rozwojowi stosunków amerykańsko-chińskich, ze stosunkami gospodarczymi włącznie, oba kraje w pewnym stopniu zbliżają się do siebie i współistnieją, a polityka okiełznania Chin się nie uda. Doktor Huan Jin podkreślił:

"Chińska gospodarka stała się już częścią gospodarki światowej. Chiny wdrażają pokojową politykę zagraniczną. Wzrost wpływu Chin jest pozytywny. Dlatego USA witają rozwój Chin w takiej formie."

Szef Forum Pacyfiku przy Amerykańskim Centrum Badań Strategicznych i Spraw Międzynarodowych Ralf Cossa ma podobne zdanie. Stwierdził on, że poprzez nieustanne kontakty i wymianę zdań z Chinami w ciągu minionych przeszło 5 lat polityka chińska rządu Busha stopniowo dojrzała, a współpraca między USA a Chinami jest dosyć owocna. Powiedział on:

"Uważam, że w chwili obecnej rząd Busha już ma 6-letnie doświadczenie w zakresie kooperacji z Chinami. Ogólnie mówiąc, oba kraje, oczywiście, przeprowadziły wiele bardzo dobrych współprac, jak np. w sprawie problemu nuklearnego na Półwyspie Koreańskim."

Pan Cossa powiedział naszemu dziennikarzowi, że wysunięta przez zastępcę sekretarza stanu USA w ubiegłorocznym przemówieniu chińska polityka o tym, że Chiny są krajem, który ma wpływ na interesy USA została przyjęta nie tylko przez Departament Stanu, ale także przez Biały Dom i Departament Obrony. W Raporcie Departamentu Obrony USA w sprawie 4-letniego planu obronnego, przedstawionego w bieżącym roku, także stwierdzono, że Chiny są krajem, który ma wpływ na interesy USA. Jak wszystkim wiadomo, w Departamencie Obrony USA koncentrują się łupieżcy, mimo tego obecnie ich pogląd o stosunkach z Chinami także uległ zmianie i staje się coraz realniejszy. A w przeszłości traktowali oni Chiny tylko jako przeciwnika.

Chiny i USA mają odmienne tradycje kulturalne, warunki państwowe i ustrój polityczny, stąd nieuchronne są rozbieżności między obu krajami w zakresie koncepcji dyplomatycznych i wytycznych polityki kraju. Pan Cossa jest zdania, że Chiny i USA powinny prowadzić periodyczne dialogi na wysokim szczeblu, aby usuwać wszelkie, wynikłe z powodu wzajemnego niezrozumienia przeszkody na drodze zdrowego rozwoju stosunków obupaństwowych.
      Muzyczne Ch.R.M.
      Wiadomości
      Komentarz
 
 
 

    Linki    Kontakt