| |
[Komentarz] Różne drogi rozwoju chińskiej kinematografii
|
|
|
 |
 |
2006-03-30 19:32:47
CRI
|
 |
|
Stojąc przed kinem chińscy widzowie mają do wyboru zagraniczny film "Kroniki Narnii" lub też film produkcji chińskiej, zatytułowany "Wygląda bardzo pięknie". Mimo, iż na film rodzimej produkcji nie wydano zbyt wielu pieniędzy, to przyciąga on do kin wielu chińskich widzów, bowiem scenariusz filmu oparty został na podstawie popularnej powieści.
Ostatnio dziennikarze uganiają się za chińskim reżyserem - laureatem nagród międzynarodowych Zhang Yimou. Zealizował on niedawno nowy film o największym budżecie w historii chińskiej kinematografii. Produkcja filmu kosztowała 360 milionów yuanów Renminbi. Niedawno Zhang Yimou zrealizował fim "Ridin Alone for Thousands of Miles", który przyniósł wysokie zyski z dystrybucji. Z Zhang Yimou konkuruje inny chiński reżyser Feng Xiaogang, który słynie z realizacji filmów komediowych. Ostatnio nakręcił on film "Nocny Bankiet", który opisuje skomplikowaną walkę wewnątrz pałacu cesarskiego w starożytnych Chinach.
W kinie nasz dziennikarz zapytał jednego z widzów o opinię dot. tych dwóch filmów.
"Podobają mi się filmy obu reżyserów. W porównaniu z filmami zagranicznymi ich filmy mają odmienny styl, który bardziej mi się podoba. Obaj reżyserowie są utalentowani, kiedy na ekrany wejdą ich nowe filmy, z pewnością je obejrzę."
Obecnie Zhang Yimou i Feng Xiaogang są najsłynniejszymi reżyserami w Chinach. Otrzymali oni nagrodę rządową "Nagroda kreatywności rynkowej". Niemniej obecnie w Chinach pracuje także reżyser, który zrealizował film eksperymentalny, by wzbogacić rynek filmowy w Chinach.
Film "Perpetual Motion", który wyświetlany jest obecnie w kinach Pekinu, z tytułu filmu można wywnioskować, że jest to film absurdalny. Film ten został wyreżyserowany przez kobietę, która do jego realizacji zaprosiła inne kobiety ze środowiska kulturalnego Pekinu. Wzięły one udział w filmie, który ukazywał życie bogatych pekińskich kobiet. Film ten został uznany za idący pod prąd obecnych tendencji. Reżyserka nie oczekiwała na zyski z dystrybucji, lecz film niespodziewanie wywołał gorącą dyskusję w mediach.
Omawiając rozwój rynku filmowego dyrektor Biura Filmu Chińskiego Państwowego Urzędu Filmu, Radia i Telewizji Tong Gang powiedział naszemu dziennikarzowi: "Chińska kinematografia rozwija się na bazie kapitałów państwowych, prywatnych, społecznych i zagranicznych, dzięki czemu stała się ona uprzemysłowiona."
Z niepełnych danych statystycznych wynika, że w roku 2005 w Chinach nakręcono w sumie 260 filmów. Liczba ta zwiększyła się o 1/4 w stosunku do poprzedniego roku. W tym roku wyświetlano w kinach m.in. filmy zrealizowane we współpracy z zagranicą, np. film "Mit". Niektóre filmy chińskiej produkcji przyniosły zyski porównywalne z zyskami z dystrybucji zagranicznego filmu "King Kong".
W tym czasie coraz więcej chińskich filmów wchodziło na rynek międzynarodowy i cieszyło się popularnością wśród widzów zagranicznych. W roku 2005 chińskie filmy takie jak "House of Flying Daggers", "The Promis" i innych 67 filmów chińskich zostało sprzedanych do 24 krajów świata, a zyski z ich sprzedaży i dystrybucji wyniosły miliard 650 milionów yuanów Renminbi. Suma ta zwiększyła się o połowę w stosunku do poprzedniego roku. Chiny zorganizowały wystawy filmowe w 31 krajach i rejonach świata. Chińskie filmy uczestniczyły w międzynarodowych pokazach filmowych. 18 filmów zdobyło nagrody na międzynarodowych festiwalach.
W zeszłym roku w Chinach obchodzono setną rocznicę powstania filmu. Na uroczystości obchodów tej rocznicy, członek Stałego Komitetu Biura Politycznego KC KPCh Li Changchun podkreślił: "Należy nieustannie pogłębiać reformę przemysłu filmowego w celu realizacji większego rozkwitu filmu w Chinach. Należy wykształcić nowoczesne przedsiębiorstwa i korporacje filmowe oraz zachęcać społeczeństwo do inwestowania w realizację i dystrybucję filmów."
|
|
|
|
 |
|
|
|
 |
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
