Informacja o naszej redakcji  Informacja o CRI
Nauka chińskiego    Gorące tematy    Poczta radiowa    Chińskie ABC    
Strona głównaWiadomościKulturaGospodarkaTurystyka i SpołeczeństwoSportInetradio
 
  [Komentarz] Rozszerzenie UE nie będzie łatwe  
   2006-09-28 18:25:23    CRI

26 września?Rada UE sporządziła końcowy raport dot. postępów Rumunii i Bułgarii na drodze do ich członkostwa w UE. Na termin przystąpienia tych państw do UE, Rada wyznaczyła datę 1 stycznia 2007 roku.

Zgodnie z unijną procedurą, szczyt UE, który odbędzie się w październiku w Finlandii, ostatecznie ustali, na podstawie raportu Rady UE, termin wejścia do UE Rumunii i Bułgarii. Dyplomaci stwierdzili, że w normalnym trybie konferencja szczytowa UE nie uchyli raportu Rady. Jeśli na drodze nie staną nieprzewidziane sytuacje, Bułgaria i Rumunia staną się oficjalnie nowymi członkami UE w 2007 roku. Po poszerzeniu UE o dwóch kolejnych członków, będzie ona organizacją międzynarodową skupiającą 27 państw członkowskich, liczącą przeszło 480 milionów ludności.

Po wstąpieniu Bułgarii i Rumunii do UE, w organizacji tej znajdą się cztery państwa członkowskie, których większość mieszkańców stanowią osoby wyzwania prawosławnego. Oprócz Bułgarii i Rumunii, dwa pozostałe to: Grecja i Cypr. Fakt ten posiada niezwykłe znaczenie dla Półwyspu Bałkańskiego. Na historię Półwyspu składają się, bowiem liczne konflikty wynikające głównie z głębokich rozbieżności religijnych istniejących między, zamieszkałymi tu, chrześcijanami a wyznawcami prawosławia. Przyjęcie do UE Słowenii, Grecji, Bułgarii i innych państw o odmiennych, niż chrześcijaństwo, wyznaniach religijnych, potwierdza dojrzałość UE jako jednostki polityczno-ekonomicznej. Media europejskie są zdania, że jeśli do UE przystąpią także Bośnia i Hercegowina oraz Albania, leżące na Półwyspie Bałkańskim, gdzie większość ich mieszkańców stanowią muzułmanie, stanowić to będzie bardzo ważny krok w stronę stabilizacji, bezpieczeństwa i rozkwitu całej Europy, a także przyspieszenia procesu jej integracji i realizacji idei Wielkiej Europy.

W przeciwieństwie do przychylnego stanowiska przywódców i obywateli UE wobec przyjęcia do organizacji Bułgarii i Rumunii, oceny rozszerzenia UE o 10 nowych państw w 2004 roku, nie wypadają optymistycznie. Teraz, kiedy do UE mają dołączyć jeszcze dwa kolejne państwa, czują oni coraz większy niepokój o przyszłość organizacji. W ciągu ostatnich kilku lat, gospodarkom Francji, Niemiec oraz innych, głównych krajów członkowskich UE, brakuje siły żywotnej. W związku z tym, obywatele tych państw mają wątpliwości, co do europejskich procesów globalizacji. Zarówno we Francji, jak i w Holandii, projekt Konstytucji UE został odrzucony w referendum. W Unii Europejskiej od dłuższego czasu panuje pesymistyczna atmosfera. Po wejściu do UE Rumunii i Bułgarii, utrzymanie równowagi pomiędzy ogólnymi interesami UE, a interesami poszczególnych członków oraz równowagi interesów pomiędzy dużymi a małymi państwami członkowskimi, stanie się jeszcze trudniejsze. W miarę jak liczba państw członkowskich UE wzrasta, osiąganie zgody w łonie organizacji, staje się coraz trudniejsze. Niewątpliwie tym, co nieuchronnie osłabia zdolność UE do efektywnego działania, są jej ambicje zostania jednostką gospodarczą o największej konkurencyjności na świecie.

Powszechnie zwraca się też uwagę na sposób, w jaki polityczni przywódcy UE przywracają obywatelom Europy wiarę w UE i integrację Europy. Obecnie, Unia Europejska, jako jednostka ponadpaństwowa, coraz bardziej wyobcowuje się od zwykłych obywateli, którzy nie mają szans na udział w działaniach organizacji. Problem dot. rozszerzania UE staje się coraz bardziej napięty, co także potwierdza opinię, że mieszkańcom UE brakuje wiary w integrację Europy. Przywódcy UE, korzystając z okazji przyjęcia nowych członków, pragną wzmocnić i zwiększyć wpływ UE na światową geopolitykę i sprawy międzynarodowe. Natomiast obywatele UE wyrażają obawę, że przyjęcie nowych, biednych członków do organizacji spowoduje kolejną falę emigracji, za pracą i dobrobytem, do starszych, bogatszych państw członkowskich Unii. Pomysły polityków, co do przyszłości UE, coraz częściej nie są akceptowane przez jej obywateli. Z najnowszego sondażu wynika, że przeszło połowa obywateli UE nie zgadza się na kolejne rozszerzenie UE.

Biorąc pod uwagę coraz większy sceptycyzm obywateli UE, co do procesu jej rozszerzenia, w marcu br. Parlament Europejski podkreślił, że w przyszłości rozszerzenie UE odbywać się będzie zgodnie z rzeczywistą zdolnością UE do przyjęcia nowych członków. 25 września przewodniczący Rady UE, Jose Manuel Barroso stwierdził, że z racji tego, że proces tworzenia Konstytucji UE nie został sfinalizowany, proces rozszerzania UE powinien być tymczasowo wstrzymany.

Analitycy twierdzą, że powstanie Unii Europejskiej to wynik działań kilku pokoleń Europejczyków. Jeśli UE nie może uporządkować swojego wewnętrznego mechanizmu i wzmocnić wiary Europejczyków w swoją misję, to droga do jej rozszerzania będzie coraz bardziej niepewna.  

      Muzyczne Ch.R.M.
      Wiadomości
      Komentarz
 
 
 

    Linki    Kontakt