|
2006-10-20 16:56:06
CRI
|
|
|
W czwartek, po rozmowach z premierem Japonii Abe Shinzo, sekretarz stanu USA Condoleezza Rice udała się do Seulu na spotkanie z prezydentem Korei Południowej Roh Moo-hyunem, gdzie spotkała się ona także z ministrem spraw zagranicznych i handlu Korei Południowej, Ban Ki-moonem i ministrem spraw zagranicznych Japonii, Aso Taro. Media powszechnie są zdania, że choć te trzy kraje wykazały twarde stanowisko w odpowiedzi na próbę jądrową Korei Północnej, wszystkie mają nadal nadzieję na pokojowe rozwiązanie, drogą dyplomatyczną, kryzysu nuklearnego na Półwyspie Koreańskim.
We wtorek Rice zapoczątkowała swoją podróż do Japonii, Korei Południowej, Chin i Rosji. Celej jej obecnej podróży jest dokonanie z tymi krajami wymiany zdań na temat sytuacji powstałej po przeprowadzeniu próby jądrowej przez Koreę Północną oraz wcielania w życie rezolucji Rady Bezpieczeństwa o zastosowaniu sankcji wobec Korei Północnej. Jak ujawniono, zgodnie z pierwotnym planem, minister spraw zagranicznych Japonii Aso Taro uda się z wizytą do Korei Południowej w trzeciej dekadzie tego miesiąca i na prośbę Rice będzie uczestniczył w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych USA, Japonii i Korei Południowej w czwartek w Seulu. Media są zdania, że ta akcja USA ma na celu skoordynowanie ze swymi sojusznikami stanowiska, aby wywrzeć jeszcze większą presję na Koreę Północną.
Media poinformowały, że Rice otrzymała obietnicę Japonii i Korei Południowej o współpracy z USA. W środę, w rozmowach w Tokio, Condoleezza Rice i minister spraw zagranicznych Japonii Aso Taro jednogłośnie zgodzili się ze wspólnym działaniem na rzecz jak najszybszego wcielenia w życie rezolucji Rady Bezpieczeństwa o zastosowaniu sankcji wobec Korei Północnej. W czwartek przed południem odbyły się rozmowy między premierem Japonii Abe Shinzo a Rice. Obie strony podkreśliły, że należy umacniać współpracę Japonii, USA i Korei Południowej celem realizacji rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Tego samego dnia po południu, w Seulu, prezydent Korei Południowej Roh Moo-hyun spotkał się z Rice. Obie strony jednogłośnie podkreśliły, że w celu zmuszenia Korei Północnej do rezygnacji z broni nuklearnej i jej programu atomowego podjęcie przez Koreę Południową i USA jednolitych przedsięwzięć jest bardzo ważne.
Podczas spotkania, tego dnia wieczora, ministrowie spraw zagranicznych Korei Południowej, USA i Japonii stwierdzili, że północnokoreańska próba jądrowa stanowi groźbę dla pokoju i stabilności w strefie Azji Północno- Wschodniej a nawet na całym świecie, jest wyzwaniem pod adresem międzynarodowego systemu nie rozprzestrzeniania broni nuklearnej. Wyżej wspomniane trzy kraje nigdy nie ścierpią posiadania przez Koreę Północną broni nuklearnej i prowadząc ścisłą współpracę będą czynić dalsze wysiłki na rzecz pokojowego rozwiązania, drogą dialogów, problemu nuklearnego na Półwyspie Koreańskim.
Analitycy stwierdzili, że wizyta Rice oraz spotkanie ministrów spraw zagranicznych trzech krajów dały następujące sygnały: Po pierwsze, ostrzegły, żeby Korea Północna nie przeprowadzała nowej próby jądrowej, bo w przeciwnym wypadku napotka ona na jeszcze poważniejszego następstwa; Po drugie, USA ponowiły wobec Japonii i Korei Południowej obietnicę o zapewnieniu ich bezpieczeństwa; Po trzecie, trzy kraje zgodziły się z podjęciem przedsięwzięć w celu zapobiegnięcia sprzedaży, przez Koreę Północną, broni nuklearnej i materiałów jądrowych trzeciej stronie; Po czwarte, kraje te opowiadają się za pokojowym rozwiązaniem, drogą dyplomatyczną, kryzysu spowodowanego przeprowadzeniem próby jądrowej w Korei Północnej i zwracają się z apelem do Korei Północnej, żeby bezwarunkowo powróciła do sześciostronnych rozmów.
Analitycy wzięli pod uwagę to, że w sprawie zastosowania sankcji wobec Korei Północnej stanowisko Korei Południowej jest odmienne od twardego stanowiska USA i Japonii. Korea Południowa opowiada się za zastosowaniem odpowiednich sankcji, ale nie samowolnym ich rozszerzaniem.
Realizacja celu denuklearyzacji na Półwyspie Koreańskim to wspólna nadzieja społeczności międzynarodowej. Do chwili obecnej wszystkie zainteresowane strony sześciostronnych rozmów, w tym i Korea Północna, były zdania, że sześciostronne rozmowy są skuteczną drogą do rozwiązania problemu nuklearnego na Półwyspie Koreańskim. Korea Północna, aby powrócić do 6-stronnych rozmów postawiła jednak warunek, a mianowicie zniesienie przez USA sankcji finansowych wobec niej i domaga się odbycia bezpośrednich dialogów z USA. USA jednak wytrwale obstają przy stanowisku, że dialog z Koreą Północną powinien być prowadzony poprzez sześciostronne rozmowy i spotęgowały blokadę gospodarczą i finansową wobec Korei Północnej. W chwili obecnej więc najważniejsze jest to, aby wszystkie zainteresowane strony, a zwłaszcza strony amerykańska i północnokoreańska, wykazały cierpliwość i powściągliwość i jak najszybciej sobie zaufały. Jedynie w takim przypadku będzie możliwe uniknięcie dalszego pogorszenia się sytuacji i wznowienie procesu rozmów sześciostronnych.
|
|
|
|