Informacja o naszej redakcji  Informacja o CRI
Nauka chińskiego    Gorące tematy    Poczta radiowa    Chińskie ABC    
Strona głównaWiadomościKulturaGospodarkaTurystyka i SpołeczeństwoSportInetradio
 
  [Reportaż] Wizyta Dick Cheney w Azji i Pacyfiku  
   2007-02-28 18:10:56    CRI

Małą niespodzianką dla ludzi było to,że podczas wizyty Dick Cheney w Japonii i Australii poruszony był temat o siłach militarnych Chin. 21 lutego podczas krótkiego pobytu w Japonii jednym z ważnych tematów rozmowy z premierem Japonii był rozwój sił militarnych i zwiększenie wpływ Chin. 23 lutego podczas wizyty w Australii Dick Cheney raz jeszcze wyraził obawę o ekspansję militarną Chin. Ogłosił nawet, że postępowanie Chin nie zgadza się z ogłoszonym przez nie celem pokojowego rozwoju. W związku z tym, Jin Canrong uważa:

Dick Cheney jest jednym z członków rządu Busha, którzy mają twarde stanowisko. Więc uważamy go za tradycyjnego konserwartysta, który charakteryzuje się troską o problem sił, szczególnie problem sił militarnych. Więc Dick Cheney otacza specjaną troską rozwój sił militarnych Chin. Mimo, że nie stosowne było poruszenie problemu sił militarnych Chin poczas jego pobytu w Japonii i Australii, jednak w pewnym sesie nie jest to dziwne, bo oba te kraje sojusznicze sąsiadują z Chinami. Obie strony japońska i amerykańska wyraziły większą troskę o Chiny, a premier Australii John Winston Howard wyraził stosunkowo umiarkowane stanowisko.według doniesień premier Australii John Winston Howard nie podzielił poglądu Dick Cheney. Zaznaczył on tylko, że w minionych 10 latach zacieśniały się stosunki Australii z wielkim sojusznikiem USA. Jednocześnie w tym czasie Australia nawiązała z Chinami konstruktywne i zrozumiałe stosunki. Zdaniem Jin Canrong, że Chiny są mocarstwem, obecnie rozwijają się w szybkim tempie. To jest zrozumiałe,że kraje zagraniczne są zaniepokojone wszechstronnym rozwojem Chin. Natomiast w swoich mowach Dick Cheney wykazał podwójne normy. Powiedział on:

Obecnie Amerykanin uważa sam sobie za najważnieszy, pozwala sobie na wszystko, a nie pozwala innym na nic. Omawiając wzrost sił militarnych Chin Dick Cheney chciał wyrazić swoją obawę. Nasi Chińczycy w przyszłości będą często spotykać takie zjawiska. Więc będziemy do tego powoli przyzwyczaić się.
1 2 3
na ten temat
v USA nie wykluczają możliwości podjęcia akcji militarnej wobec Iranu 2007-02-24 19:38:57
v Dialog Kreml - Biały Dom? 2007-02-23 20:53:21
v Włosi demonstrowali przeciw rozbudowie amerykańskiej bazy 2007-02-18 20:20:43
v USA: nie będzie debaty przeciwko zwiększeniu liczby żołnierzy w Iraku 2007-02-18 20:00:53
v USA wysłały F-22 do Japonii 2007-02-18 19:32:10
      Muzyczne Ch.R.M.
      Wiadomości
      Komentarz
 
 
 

    Linki    Kontakt