Informacja o naszej redakcji Informacja o CRI
Nauka chińskiegoWażne wydarzeniaPoczta radiowaChińskie ABC
Strona głównaWiadomościKulturaGospodarkaTurystyka i SpołeczeństwoOlimpiadaInetradio
  Polscy kibice w Pekinie  
   2008-08-20 22:46:03    CRI

Mecz między siatkarkami chińskimi i polskimi napewno zwrócił wielką uwagę zarówno chińskich kibiców, jak i polskich. Mimo, że w Stołecznej Hali Sportowej w Pekinie, większością widzów byli Chińczycy, polscy kibice też tu byli, którzy głośnymi okrzykami dodawali odwagi polskiej drużynie.

"Polska! Polska!" Polska!" Polska!" Polska!""

Ta grupa polskich kibiców sama się zorganizowała. Przylecili do Pekinu z Polski, aby kibicować zawodnikom swojego kraju. Tomasz Pawłowski bardzo lubi piłkę ręczną i siatkówkę, tym razem do Pekinu przyleciał razem z żoną i synem.

"Sami kupiliśmy sobie bilety, sami się spakowaliśmy, wsiedliśmy do samolotu, znaleźliśmy hotel, wszystko sami."

60-letni Pan Wojtek jest najstarszym kibiem w tej grupie i również najbardziej doświadczonym, ponieważ kibicował polskim zawodnikom już w 2000 roku w Sydney i 2004 roku w Atenach. Olimpiada Pekińska jest już jego trzecią Olimpiadą, na której kibicuje polskiej reprezentacji olimpijskiej.

"Najlepsza Olimpiada. Myślimy także, że zdobędziemy jeszcze medale jako polska reprezentacja. Jesteśmy tu mocną grupą."

Córka Pana Wojtka, Ada, także przyleciła do Pekinu, aby oglądać rywalizacje olimpijskie. Jest ona zachwycona wolontariuszami pomagającymi na ulicach.

"Bardzo dużo młodych ludzi, którzy bardzo chętnie pomagają. Mamy mapę, mamy też pomocnych Chińczyków, którzy porozumiewają się z nami w języku angielskim i pomagają z całego serca i w miarę możliwości dostać się w te miejsca, które planujemy odwiedzić."

Grupa polskich kibiców przyleciła do Pekinu już tydzień przed otwarciem Pekińskich Igrzysk, aby na żywo poczuć tu atmosferę Olimpiady. Ceremonia otwarcia Igrzysk była dla nich niezapomnianym przeżyciem.

"Byliśmy na ulicy i na wielkim telebeamie oglądaliśmy wraz z wieloma osobami różnych narodowości. Wspólnie uczestniczyliśmy w tym wielkim wydarzeniu. Najbliższe mojemu sercu było oczywiście wejście polskiej reprezentacji, to wywołało największy dreszczyk emocji i poruszyło moje serce."

Marek Lesiak pochodzi z Sosnowca, jest to już jego druga Olimpiada, na której kibicuje polskim zawodnikom. Według niego, atmosfera Pekińskich Igrzysk jest wspaniała. Bardzo dużo Chińczyków przychodzi oglądać olimpijskie mecze, nawet jeśli nie występują w nich zawodnicy chińscy.

"Kibice z Chin bardzo lubią się bawić, oni kibicują wszystkim, nie tylko sobie, ale również innym zawodnikom. Na meczu Kuba-Chiny, gdzie było 8 tysięcy widzów, kibicowali także Kubie."

Najważniejszym zadaniem członków tej grupy jest kibicowanie polskim zawodnikom, jednak podczas wolnego czasu podróżują oni po Pekinie i próbują smaczne chińskie jedzenie.

"Ja jestem bardzo mile zaskoczony tym wszystkim, co tutaj widzę, bo dla nas Chiny były takim zamkniętym państwem, do którego nie było dostępu. Dzisiaj, kiedy przyjadę do Polski, będę wszystkim opowiadał i zapraszał do Chin, że jest tutaj naprawdę rewelacyjnie, że jest tak fajnie, że jest pięknie, jest całkiem inna kultura od naszej, a każdy chce poznać inną kulturę."

Po zakończeniu olimpijskich meczów w Pekinie wspomniana grupa kibiców zamierza pojechać do Szanghaju i Hongkangu, aby tam nadal zachwycać się inną kulturą chińską.

Wasze opinie
      Muzyczne Ch.R.M.
      Wiadomości
      Komentarz
 
 
 
Kontakt | Linki
© Chińskie radio międzynarodowe. ChRM. Prawa autorskie zastrzeżone.
16A Shijingshan Road, Beijing, China