Psychologowie chińskiej kadry w skokach do wody wzmagają intensywne przygotowania swoich podopiecznych w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie

W zakresie nurkowania Chiny posiadają najwybitniejszych skoczków na świecie. Niewątpliwie, nurkowie ci prezentują dobrą technikę w wykonywaniu skoków do wody. Ten rodzaj dyscypliny sportowej wymaga bardzo wysokich dyspozycji psychologicznych. Podczas zawodów nawet niewielka zmiana stanu psychologicznego skoczka, może doprowdzić do stanu, w którym jego nerwy nie będą w stanie kontrolować pracy mięśni. Jeżeli stan psychiczny skoczków, którzy biorą udział w międzynarowodych zawodach skoków do wody jest niestabilny z pewnością nie zapreentują oni swoich umiejętności sportowych w pełni formy. Uwzględniając te fakty, psycholodzy chińskiej kadry skoczków nasilili swoje przygotowania. Stały się one tym bardziej intenswyne, że tegoroczne XXIX Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Pekinie, co dodatkowo zwiększy jeszcze i tak wysoką już presję psychologiczną ciążącą na chińskich sportowcach. Zastępca szefa Państwowego Ośrodku Pływackiego, kierowniczka chińskiej drużyny w skokach do wody pani Zhou Jihong stwierdziła: "Dla każdego sportowca wyszkolenie psychologiczne jest bardzo ważne. Aby mogli oni zaprezentować się podczas zawodów w swojej najwyższej formie sposrtowe zawodnicy potrzebują dobrego przygotowania w zakersie wyszkolenia psychologicznego. Pomoc pschylogów niezbędna jest podczas zawodów ale także w czasie trwania przygotowań."

W czasie przygotowań zimowych chińska drużyna w skokach do wody zorganizowała konkurs przemówień. 15 członków drużyny przedstawiło swoje nadzieje w związku z ich udziałem w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Mimo przeprowadzenia rzetelnych przygotowań ci doświadczeni skoczkowie podczas wygłaszania swoich przemówień odczuwali jescze większą tremę aniżeli podczas udziału w zawodach wysokiej rangi sportowej. Zawodniczka drużyny w skokach kobiet z wieży na wysokości 10 m Wang Xin powiedziała naszemu dziennikarzowi: "Podczas tego przemówienia odczuwałam dużo wyższą tremę niż podczas stania na wieży przed wykonaniem samego skoku do wodu. W miarę jednak trwania mojego przemówienia stawałam się coraz bardziej spokojna."