|
|
|
2008-11-27 15:10:17
CRI
|
|
|
Chiny prowadzą bezpłatną edukację w Tybecie. Od szkoły podstawowej do uczelni wyższej, wszystkie opłaty tybetańskich uczniów ponosi państwo. Taka specjalna polityka jest tylko w Tybecie. W dawnych czasach, w Tybecie nie było żadnej szkoły w sensie nowoczesnym. Natomisat teraz, Tybet dysponuje czterema uniwersytetami.
Żeby pomagać Tybetowi rozwijać edykację, założono poza Tybetem wiele gimnazjów, liceów, i klas tybetańskich. Obecnie ponad 10 tysięcy uczniów tybetańskich uczy się w 75 szkołach poza Tybetem w Chinach. Wszystkie wydatki na odzież, żywność, czynsz i czesne ponosi państwo.
Wśród 74 gmin w Tybecie, 55 gmin prowadzi 6 letnią edukację obowiązkową, 17 gmin prowadzi 9 letnią edukację obowiązkową. W 37 gminach już nie ma analfabetów.
Dzięki poparciu i pomocy rządu centralnego i różnych regionów chińskich, edukacja tybetańska szybko rozwijała się. W wielu miejscowościach w Tybecie zrealizowano 9-letnią edukację obowiązkową.
Od roku 1992 w Tybecie wprpwadzono "projekt nadzieji", dzięki czemu założono ponad 180 szkół podstawowych; 36 tysięcy uczniów dostało pomoc pieniężną. W roku 2003, 90% uczniów w odpowiednim wieku już może chodzić do szkoły.
W miasteczku Lulang, mieszka ponad 1000 tybetańczyków; 163 uczniów uczy się w szkole podstwowej. W przeszłości, warunki edukacyjne były bardzo złe. W 2003 r. rząd Tybetańskiego Regionu Autonomicznego polepszył wyposażenie szkoły za kwotę miliona yuanów. Poza tym, obecnie w salach lekcyjnych są komputery i telewizory, aby uczniowie mogli przez internet i telewizję satelitarną uczyć się i zdobyć więcej informacji. Uczniowie powiedzieli dziennikarzom, że uczenie się w szkole jest sprawą bardzo wesołą.
Obecnie w Tybecie, wiele szkół ma dobrą bazę podstawową. Można powiedzieć, że edukacja tybetańska może się rozwijać, dzięki wielkiej pomocy rządu Tybetańskiego Regionu Autonomicznego i popraciu różnych narodowości chińskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wasze opinie |
|
|
|
|