Słowniczek
Chińskie ABC
O redakcji
O CRI
Mapa strony
 
Polityka jednego dziecka i jej społeczne oraz gospodarcze konsekwencje.
2010-06-07 18:14:25 CRI

W Chinach polityka jednego dziecka została wprowadzona 30 lat temu. Krajowi groziło przeludnienie, zaś rozpoczęte wtedy jeszcze nieśmiało reformy gospodarcze, trudno byłoby zrealizować, gdyby ludność Chin rosła w takim tempie jak dotychczas. Wprawdzie pojawiają się co jakiś czas informacje o planach jej zliberalizowania, ale są one dość szybko dementowane, lub stanowią balon próbny i pretekst do medialnych rozwań na ten temat. Trzeba też wiedzieć, że w szczegółach, polityka jednego dziecka różni się w zależności od regionu kraju. Dla przykładu na wsi ze względu na brak rąk do pracy, można mieć drugie dziecko, jeśli pierwszym była dziewczynka, ale nie wszędzie stanowi to regułę. Liberalniej traktowane są też niektóre mniejszości etniczne. To, na co przede wszystkim zwraca się uwagę w Chinach jeśli chodzi o możliwość posiadania tylko jednego dziecka, to problemy wychowawcze. Mówi się, że rosną kolejne pokolenia egocentrycznych ludzi, chowanych pod kloszem za wszelką cenę. Osoby te pozbawione są tak cenionych w Państwie Środka i całej Azji cech społecznego współdziałania i współpracy w grupie. Słychać opinie, iż może to mieć nawet konsekwencje gospodarcze. Kolejny problem to opieka nad starszym pokoleniem. Brak więcej niż jednego potomka sprawia, że sędziwi ludzie na stare lata często zostają sami, zaś system zabezpieczeń społecznych jest w Chinach na taką sytuację kompletnie nie przygotowany. Zupełnie inną kwestią jest sprawa tego, czy Chińczycy w przypadku zniesienia ograniczeń, rzeczywiście decydowaliby się na drugie dziecko. Koszty utrzymania stopniowo rosną. Ludzie, którzy mają pracę, połknęli już dawno konsumpcyjnego bakcyla. Pogoń za pieniądzem, lepszym mieszkaniem, samochodem itd. jest w miastach powszechna. Podobny mechanizm był i nadal jest zauważalny w krajach, które osiągnęły wysoki poziom gospodarczego rozwoju i dobrobyt. W Chinach do tego poziomu sporo jeszcze brakuje, lecz pewne procesy społeczne zachodzą w podobny sposób. Młodzi ludzie koncentrują się często na własnej karierze i wcale niewykluczone, iż model rodziny 2+1 i tak stałby się powszechny, bez prawnych regulacji. Jednak na razie do tego droga jeszcze daleka, choć publiczna debata na ten temat pokazuje, iż coś jest na rzeczy. Padają argumenty, że czas politykę jednego dziecka powoli reformować w takim kierunku, aby to sami Chińczycy w większym stopniu, mogli decydować czy chcą i czy stać ich na utrzymanie kolejnego potomka. Jednak nikt nie neguje faktu, że gospodarczy boom był w Chinach możliwy, także dzięki drastycznemu ograniczeniu liczby urodzin.

 

Więcej na ten temat
Wasze opinie
Forum-gorące tematy
web polish.cri.cn
   Webradio
Kalendarium
Chińskie ABC
Informacje praktyczne
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China