Kurs chińskiego juana, znowu jest w centrum uwagi amerykańskich polityków, którzy gorączkowo poszukując rozwiązania problemów istniających w amerykańsko - chińskim handlu, żądają dalszej aprecjacji juana. Tym razem ich argumentem był raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego stwierdzający, że jakoby kurs chińskiej waluty jest celowo zaniżany.

Chińska polityka kursowa ma zapewnić stosunkową stabilność juana, oraz chińskiego handlu zagranicznego. O tym wspomniał premier Chin, Wen Jiabao w marcu tego roku:

"Nie sądzę, by nasza waluta była niedowartościowana. Zeszłoroczne dane statystyczne pokazują, iż 16 spośród 37 państw, które sprzedają towary do Chin, zanotowało wzrost eksportu. Stabilność kursu juana w świetle międzynarodowego kryzysu finansowego była wielkim wkładem Chin w światową gospodarkę".

W samym MFW istnieją sprzeczne poglądy na temat kursu juana. Są ekonomiści, którzy uważają, iż była to błędna teza wynikająca z nieprecyzyjnego sposobu prowadzenia analiz. Opinię tę podziela Ding Zhijie, dziekan Wydziału Finansów Chińskiego Uniwersytetu Handlu Zagranicznego:

"Analizy i badania MFW są przeprowadzane bez uwzględnienia ewentualnych zachodzących zmian czy też niestałych czynników. Dlatego wnioski są mało wiarygodne".

Jeszcze w lipcu tego roku w przygotowanym przez amerykański departament skarbu raporcie, nie uznano Chin za państwo manipulujące kursem swej waluty. Dlaczego właśnie teraz kwestia ta stała się tak istotna dla amerykańskich polityków? Przyczynę tłumaczył nam Ding Zhijie:

"Jest to dla większości parlamentarzystów, idealne narzędzie do zdobywania sympatii wyborców".

Reformę sposobu ustalania kursu waluty, Chiny rozpoczęły jeszcze w 1978 roku. Za bardzo ważne uważa się kroki podjęte w 1994, 2005 i 2010 roku, kiedy to Państwo Środka stopniowo uelastyczniało kurs juana i odchodziło od jego sztywnego ustalania. Było to - według Zhang Bina, ekonomisty Chińskiej Akademii Nauk - dowodem starań chińskiego rządu, idących w kierunku zapewnienia równowagi w handlu zagranicznym państwa:

"Zbilansowanie handlu zagranicznego, jest dla wszystkich państw korzystne. Pragniemy restrukturyzować gospodarkę naszego kraju, poprzez prowadzenie racjonalnej polityki kursowej".