Z powodu wstrząsów na Bliskim Wschodzie i sytuacji w Libii 8 kwietnia ceny ropy naftowej nadal rosły, dochodząc do poziomu nie notowanego od dwóch i pół roku.
Na giełdzie w Nowym Jorku za baryłkę płacono 112,79 dolara, czyli o 2,49 dolara więcej niż poprzedniego dnia. Cena w Londynie skoczyła do poziomu 122,67 dolara, wzrastając o 37 centów.