- Problem Tybetu jest wyłącznie sprawą Chin. Pozbawione podstaw oskarżenia Stanów Zjednocznych, UE i Kanady pod adresem Pekinu są brutalną ingerencją w sprawy wewnętrzne ChRL - stwierdziła rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying.
Słowa te odnoszą się do wypowiedzi unijnej komisarz odpowiedzialnej za dyplomację i bezpieczeństwo Catherine Ashton i kanadyjskiego ministra spraw zagranicznych Johna Bairda, którzy krytycznie wypowiedzieli się na temat chińskiej polityki wobec Tybetu. Rzeczniczka wspomniała, że Tybet odniół wielkie sukcesy w dziedzinie polityki, gospodarki i kultury. - Postęp w Tybecie jest widoczny i uznany przez całą społeczność międzynarodową. Inne państwa i organizacje międzynarodowe nie powinny mieszać się w wewnętrzne sprawy Chin - dodała rzeczniczka.