Największy niepokój budzi przy tym bezrobocie wśród ludzi młodych, które w listopadzie osiągnęło w strefie euro poziom aż 24%. Oznacza to, że co czwarty młody mieszkaniec państw posługujących się wspólną walutą nie ma pracy. Najbardziej dramatyczna jest sytuacja w Hiszpanii, gdzie bezrobocie wśród młodych osiągnęło poziom 57%.
Ze względu na znaczącą rolę, jaką odgrywa w europejskich gospodarkach prywatna konsumpcja, wysokie bezrobocie psuje perspektywy poprawy trudnej sytuacji strefy euro. Osoby tracące pracę naturalnie obniżają swoje wydatki, więc masowa skala bezrobocia uderza w całą gospodarkę. Nawet kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznała niedawno, że ciągnący się już od trzech lat kryzys zadłużeniowy daleki jest nadal od zakończenia.
Xie Yaxuan, ekspert w zakresie makroekonomii z ośrodka analitycznego Domu Maklerskiego Chińskiego Banku Kupieckiego, tak ocenia możliwości poprawy sytuacji w Europie:
"Zmiana sytuacji i pojawienie się wzrostu w strefie euro są możliwe. Ujemny wzrost w roku 2012 spowodowały zawirowania na rynku finansowym i cięcie wydatków przez rządy państw strefy euro. W roku 2013 odczuwalne będą jednak skutki stabilizującej polityki EBC i stymulujących działań rządów, więc jest szansa na powrót wzrostu."