Pozew został złożony w Federalnym Sądzie Okręgowym dla Środkowej Kalifornii. W obszarze właściwości miejscowej tego sądu zarejestrowana była federalna agencja kredytowa, która upadła pod ciężarem strat wynikających z inwestycji w papiery wysoko oceniane przez Standard & Poor's.
Departament Sprawiedliwości podnosi, że agencja ratingowa nie formułowała swoich ocen obiektywnie, niezależnie i bez wpływu żywotnie nimi zainteresowanych banków iwestycyjnych. Federalni prokuratorzy uważają, że w rzeczywistości Standard & Poor's przedkładała interes banków nad interes inwestorów, aby podnieść swoje przychody, zyski i udział w rynku.
W swoim oświadczeniu prokurator generalny Eric Holder pisze m.in., że "pozew ten jest ważnym krokiem zmierzającym do zbadania i ukarania niewłaściwych praktyk, które doprowadziły do kryzysu finansowego".
Na agencje ratingowe jako współwinne wybuchu kryzysu wskazywała już w 2011 roku specjalna komisja rządowa, którą powołano do badania jego przyczyn.
Tymczasem Standard & Poor's, której w przypadku przegranej w procesie grozi wypłata nawet 5 miliardów dolarów odszkodowań, w wydanym 4 lutego oświadczeniu odrzuca oskarżenia Departamentu Sprawiedliwości jako "nie mające podstaw prawnych".