"Pokój w strefie Azji i Pacyfiku leży w interesie wszystkich stron regionu, w tym także Australii. Jest to nasz wspólny obowiązek" - stwierdził rzecznik chińskiego MSZ Hong Lei. Jego słowa odnoszą się do wypowiedzi australijskiego ministra spraw zagranicznych Roberta Carra, który powiedział, iż jego państwo wcale nie musi dokonywać wyboru między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, gdyż - jak dodał - Australia nie popiera żadnych antychińskich koncepcji. Hong podkreślił pokojową drogę rozwoju Chin.