15 kwietnia w Bostonie doszło do wybuchów kilku bomb eksplodujących podczas tamtejszego maratonu.
Trzy osoby zginęły, a ponad sto zostało rannych. Wciąż jeszcze nie wiadomo jaki był powód wybuchów, z których dwa miały miejsce na mecie maratonu.
Rzecznik policji w Bostonie, Ed Davis poinformował, że wokół Boston JFK Library eksplodował trzeci ładunek. Davis prosił, by ludzie zostali w domach i czekali na dalejsze wiadomości.
Amerykański prezydent Barack Obama zapowiedział, że postara się o to, by winni zostali jak najszybciej doprowadzeni pod sąd. Złożył też kondolencje ofiarom i pozdrowił lokalnych policjantów, strażaków i Gwardię Narodową.