Polska jest niezwykle zainteresowana przyciąganiem chińskich inwestycji, a także rozwijaniem współpracy z Chinami w różnych dziedzinach - mówili polscy uczestnicy seminarium poświęconego współpracy między Europą a Chinami, zorganizowanego w ramach V Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Jako atrakcyjne miejsce lokowania inwestycji Polskę postrzegają również przedstawiciele wielu chińskich firm. Mimo obustronnego zainteresowania i gotowości pogłębiania współpracy, realizacja tych zamierzeń napotyka nadal na szereg trudności i problemów.
Były wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, oceniając możliwości rozwoju współpracy polsko-chińskiej, zwracał uwagę na polski rynek kapitałowy i polską żywność. Pawlak uważa, że wysokiej jakości produkty żywnościowe pochodzące z Polski dają nadzieję na poprawę ujemnego bilansu w obrotach z Chinami.
Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagraniczych Sławomir Majman podkreślał z kolei znakomity klimat w relacjach politycznych między Warszawą a Pekinem, jak również niskie ryzyko podejmowania działalności w Polsce.
"Ryzyko jest w tej chwili w Polsce bardzo niskie, co w skali europejskiej stanowi fenomen" - przekonywał Majman.
Mimo bardzo jasnego poparcia polskich władz dla inwestycji chińskich przedsiębiorstw w Polsce, napotykają one nad Wisłą różnorodne problemy i trudności. Huawei działa w Polsce już od dziesięciu lat, ma więc w tym zakresie spore doświadczenie. Szef polskiej filii koncernu Ou Yiwei mówi: "Polska jest członkiem Unii Europejskiej, a cała Unia ma do Chin stosunek bardzo zmienny. Czasem wita się chińskie firmy z otwartymi ramionami, a czasem oskarża je o stosowanie dumpingu lub zagrażanie bezpieczeństwu. To jest problem dla chińskich firm działających w Polsce. Jeśli Unia Europejska będzie, powołując się na te kwestie, tworzyć ograniczenia dla chińskich przedsiębiorstw, bardzo negatywnie wpłynie to na ich inwestycje w Europie i ich zaufanie do Europy."
Radosław Pyffel z Centrum Studiów Polska-Azja podkreśla z kolei niski poziom wzajemnej wiedzy, który utrudnia rozwój współpracy polsko-chińskiej. "Ważna jest tu rola mediów, które nie do końca się w tej dziedzinie sprawdzają" - przekonuje.
Również szef filii Huawei w Polsce Ou Yiwei uważa, że potrzebna jest w Europie większa wiedza na temat Chin i chińskich przedsiębiorstw.