Spadek wartości dolara w stosunku do innych walut to efekt polityki pieniężnej amerykańskiego banku centralnego. Sytuacja gospodarcza w samych Chinach, w świetle najnowszych danych, nie uzasadnia bowiem aprecjacji renminbi. W maju wiele wskaźników obrazujących aktywność w gospodarce wyraźnie w Chinach spadło, bardzo słaby jest ponadto wzrost obrotów w handlu zagranicznym.
Dokonana niedawno przez Japonię znacząca dewaluacja jena postawiła świat na krawędzi wojny walutowej. Szef chińskiego banku centralnego Zhou Xiaochuan zapewnia jednak, że Chiny nie zamierzają wzmacniać swojej konkurencyjności za pomocą dewaluacji renminbi.
Analitycy wskazują na fakt, że dewaluacja chińskiej waluty przyspieszyłaby odpływ kapitału, a tym samym pogłębiła samą dewaluację, nakręcając jej spiralę. Byłaby też niekorzystna dla postępów procesu umiędzynarodowienia renminbi.