Ulewy i powodzie, które nawiedziły Afganistan i Pakistan pochłonęły już ponad 140 ofiar śmiertelnych - wynika z oficjalnych informacji z 5 sierpnia.
W Afganistanie najgorsza jest sytuacja w regionie Sarobi, niedaleko Kabulu. Powodzie wywołane przez ulewy zniszczyły 500 domów, powodując śmierć 61 osób. W prowincjach Khost i Nangarhar na wschodzie kraju zginęły co najmniej 24 osoby, ponad 50 budynków uległo zniszczeniu, a ponadto zalanych zostało kilkaset hektarów pól uprawnych.
Władze Afganistanu skierowały do walki ze skutkami powodzi wojsko, ale część obszarów dotkniętych powodziami pozostaje w rękach talibów, co oznacza, że armia nie ma do nich dostępu.
Z Pakistanu dotarła z kolei informacja o śmierci co najmniej 58 osób. Ponad 66 tysięcy mieszkańców tego kraju dotkniętych jest skutkami powodzi. Władze ostrzegają, że lipcowe i sierpniowe opady będą większe niż zazwyczaj z powodu globalnego ocieplenia.