Według oświadczenia jordańskiego dworu, król Abdullah uznał powrót strony palestyńskiej i izraelskiej do stołu negocjacji za efekt wysiłków amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry'ego. Zadeklarował przy tym poparcie Jordanii dla utworzenia niepodległej Palestyny ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie, pokojowo współistniejącej z Izraelem. Leży to nie tylko w strategicznym interesie Jordanii, ale i jest warunkiem pokoju w świecie arabskim - podkreślił monarcha.