Jak informuje Agencja Prasowa Xinhua, 23 sierpnia w wywiadzie telewizyjnym prezydent USA Barack Obama stwierdził, że wojna domowa w Syrii dotyczy "kluczowych interesów USA", dlatego będzie chciał jak najszybciej podjąć decyzję w sprawie Syrii. Dodał, że urzędnicy amerykańscy zbierają informacje o atakach z użyciem broni chemicznej w tym kraju. Strona amerykańska zachęca też ONZ do podjęcia ważnych decyzji oraz apeluje do rządu syryjskiego, by pozwolono ekspertom ONZ na inspekcję.

Barack Obama powiedział też, że Stany Zjednoczone nie mogą pozwolić na rozprzestrzenianie broni masowego rażenia oraz muszą zapewnić bezpieczeństwo sojuszów i swoich baz wojskowych w danej strefie. Stwierdził jednak, że interwencja wojskowa w Syrii musi być bardzo starannie przygotowana, bo bez zezwolenia ONZ atak USA na inny kraj naruszać będzie prawo międzynarodowemu. Jednocześnie wojna kosztuje olbrzymie pieniądze więc przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji należy pamiętać o tym, że wojna w Afganistanie nadal nie się zakończyła.