Szanghajska giełda, największa giełda w Chinach pod względem kapitalizacji rynkowej wpadła w tarapaty po tym, jak kwoty transakcji były niepoprawnie wprowadzane do systemu przez Everbright Securities. Wprowadziło to w błąd wielu inwestorów ale zamieszanie szybko się uspokoiło. "Ceny i kwoty zakupu złożone przez Everbright w piątek rano były w zakresie błędu przewidzianego w wymianie, więc nie wystawiamy mu żadnych ostrzeżeń", podała giełda.
Obecna usterka spowodowana błędem przy wprowadzaniu danych transakcji wymiany nie ma takich konsekwencji jak poprzedni incydent z udziałem Tajwan Fubon w 2005 r. Wtedy mylnie wprowadzono 80 milionów yuanów zamówienia jako 8 miliardów yuanów, co spowodowało wielkie straty i zamieszanie na całym rynku.