Jak informuje Chińskie Radio Międzynarodowe, ambasada Chin w Kenii potwierdziła, że do godziny 10:00 rano 22 września potwierdzono śmierć 38-letniej Chinki w zamachu w domu towarowym w Nairobii. Jej syn został ranny i leży obecnie w szpitalu, jego stan jest stabilny.
Do chwili obecnej atak terrorystyczny wciąż się nie skończył - policjanci walczą z terrorystami, nie jest zatem wykluczone, że będą nowe ofiary.