15 stycznia w Warszawie odbyło się posiedzenie zarządu Klubu Współpracy Polsko-Chińskiej, który powstał 15 grudnia 2009 roku. Na posiedzeniu obecni byli radca ambasady ChRL w Polsce, Pani Zhao Xiuzhen i przedstawiciele członków Klubu.
Podczas posiedzenia uczestnicy rozmawiali na temat kierunków działalności klubu i konieczności wzajemnego poznania się, zwiększenia informacji o pozytywnych zmianach w obu krajach i przełamywania negatywnego stereotypów i uprzedzeń. Uczestnicy posiedzenia wysunęli swoje propozycje pogłębienia wszechstronnej współpracy między Polską a Chinami.
Na posiedzeniu I wiceprzewodniczący Marcin Kaszuba przedstawił plan działania klubu. Powiedział, że na początku funkcjonowania, klub będzie koncentrować się na trzech sprawach: gospodarce, kulturze i kwestiach społecznych.
„Jeżeli Polska nadal bądzie tak się rozwijała jak przez ostatnich 20 lat to powinniśmy stać się piątą gospodarką Unii Europejskiej. Polska już teraz jest w pierwszej piątce na świecie, jeśli chodzi o atrakcyjność dla zagranicznych inwestorów. Szkoda tylko, że brakuje przedstawicieli chińskich firm wśród największych inwestorów w Polsce. Jednak mimo, że stosunki polityczne między Polską a Chinami określiłbym jako wątłe, to stosunki gospodarcze stają przed ogromną szansą. Chcemy aby klub był rodzajem platformy na której dyskutowalibyśmy o tym jak przekonać nasz rząd, by zmienił swoje podejście do Państwa Środka, oraz inwestycji z tamtego rejonu świata. Dzięki dobrym relacjom w ministerstwie gospodarki, spraw zagranicznych, czy w PAIZ klub może przejąć rolę rzecznika chińskich inwestorów. Chcemy też zbierać doświadczenia od różnych ludzi, którzy znają Azję, którzy mają wiedzę biznesową na temat robienia interesów na tym kontynencie, którzy pomogą nam w realizacji naszego celu. Myślę, że napływ inwestycji chińskich będzie coraz większy, a napływ chińskich technologii do Polski pozwoli nam lepiej konkurować w ramach samej UE. Dzisiej bez współpracy z takim mocarstwem jakim są Chiny nie da się już rozwiązać żadnego światowego problemu".
Radca ambasady, Pani Zhao Xiuzhen powiedziała, że między Chinami a Polską nie ma konfliktów i nieporozumień. Strona chińska też chciałaby pomyślnie rozwijać stosunki z Polską.
„Jeśli chodzi o gospodarkę, to są pewne problemy. Polska strona ma wielkie chęci do zacieśnienia gospodarczej współpracy z Chinami i zachęcenia chińskich firm do jak największej liczby inwestycji w Polsce. Uważam, że brak wiadomości i brak wymiany informacji między firmami obu krajów, to główne problemy. Teraz firmy chińskie są zainteresowane dużymi państwami europejskimi. Myślę jednak, że z czasem zainteresują się bardziej także Polską. Zauważą, że i Polska jest właściwym miejscem do inwestowania. W zeszłym roku chiński inwestor wygrał przetarg na budowę odcinka autostrady A4 i myślę, że będą następne chińskie inwestycje w Polsce. Liczymy też na wsparcie chińskich inwestorów przez stronę polską".
[ 
