Są w centrum uwagi całej rodziny.
Uznawani są za wcielenia egoizmu.
Nazywani są "małymi cesarzami".
To powszechne opinie o jedynakach, którzy urodzili się po wprowadzeniu w Chinach "polityki jednego dziecka". Stanowią w tej chwili większość wśród chińskiej młodzieży. Ograniczenie liczby urodzeń poskutkowało znacznym spadkiem tempa przyrostu populacji Chin. Szacuje się, że gdyby Pekin nie zdecydował na takie działania, w kraju żyłoby dzisiaj o 400 mln ludzi więcej.
Rygorystyczne przepisy ograniczające liczbę dzieci nie obowiązują jednak wszystkich. Wyjątków jest sporo. Ale czy ci, których polityka dotyczy, rzetelnie przestrzegają jej nakazów? Jakie są konsekwencje naruszeń? Czy to prawda, że jedynacy są egoistami? Zapraszamy na kolejny odcinek naszej audycji „Kawiarnia Radiowa".