Chiny powoli doganiają świat pod względem innowacyjności swej gospodarki. Już teraz zajmują czwarte miejsce, jeśli chodzi o liczbę zgłaszonych patentów. Wyprzedzają je tylko: Stanach Zjednoczonych, Japonia i Niemcy. W Państwie Środka zgłoszono w roku 2011 o 33,4 proc. więcej patentów, aniżeli rok wcześniej. Dynamika wzrostu jest 3 razy wyższa, aniżeli w wysoko rozwiniętych krajach Zachodu. Najwięcej na świecie patentów, jeśli chodzi o firmy, zgłosił chiński gigant telekomunikacyjny ZTE. Na trzecim miejscu znalazł się również chiński–Huawei (ta sama branża). Obydwie firmy są obecne również na polskim rynku i zamierzają w najbliższych dwóch latach podbić świat swoimi smartfonami oraz tabletami (małe komputery z dotykowym ekranem). Urządzenia te wytyczają obecnie kierunek rozwoju w branży mobilnych technologii i z czasem, jak przewidują eksperci, pewnie wyprą tradycyjne komputery stacjonarne oraz notebooki.

Chiny uważane były, jeszcze do niedawna, za kraj produkujący praktycznie wszystko, lecz nie posiadający własnych oryginalnych wyrobów - zwłaszcza wysoko przetworzonych, które miałyby wyłącznie chiński rodowód. Owszem podziwiano Chińczyków za umiejętność kopiowania zachodnich produktów, a nawet ich ulepszania– przykładem mogą być choćby koleje dużych prędkości - lecz na tym z reguły się kończyło. Chiny nie chcą jednak, wraz z rozwojem swej gospodarki, być postrzegane na świecie wyłącznie jako kraj doskonałych kopistów i zamierzają podbijać własny, jak i międzynarodowe rynki, produktami zaawansowanymi technologicznie. Branża IT doskonale się do tego nadaje. Tutejsze firmy elektroniczne są bardzo aktywne na różnego rodzaju targach i wystawach, jak choćby tegorocznej, prestiżowej wystawie mobilnych technologii w Barcelonie. Również władze starają się wspierać innowacyjne przedsiębiorstwa i nowe rozwiązania we wszystkich dziedzinach, a zwłaszcza tych, które uważane są na świecie za przyszłościowe. Zapisano to także, jako jeden z priorytetów rozwojowych, w realizowanym obecnie planie 5 letnim, bo, co trzeba dodać, Chiny to nadal gospodarka planowa. Przy okazji warto wiedzieć, że wniosków patentowych, jeszcze 15 lat temu, rocznie składano tutaj zaledwie około setki. Postęp jest więc widoczny. Przy okazji Chińczycy starają się jak mogą, wypromować za granicą swoje narodowe marki, a nie tylko być podwykonawcą, czy producentem towarów sprzedawanych na świecie pod nazwami marek zagranicznych. Stąd w tutejszej prasie słychać apele ekonomistów o to, aby jeszcze bardziej zwiększyć nakłady na inwestycje, w badania i rozwój, a nie koncentrować się wyłącznie na szybkiej industrializacji i uprzemysłowieniu kraju. Uwagę zwraca także inwestowanie przez tutejsze firmy w sieć informatyczno-telefoniczną LTE, która będzie nowocześniejsza i znacznie szybsza od obecnej 3 G. Wprawdzie jeszcze nie wiadomo, czy i jak szybko zwrócą się nakłady poniesione na te inwestycje, jednak na tutejszym rynku są już do kupienia telefony, a raczej smartfony z ekranami dotykowymi, będące połączenie tradycyjnego telefonu komórkowego z minikomputerem i działające w nowym standardzie. Na razie są jednak znacznie droższe od telefonów 3G. Również Polska jest w Europie jednym z nielicznych państw, w których planowane są tego typu inwestycje. Chcą w nich także uczestniczyć firmy z Państwa Środka, jak choćby wspomniany już Huawei. Wkrótce przekonamy się w którym z krajów zostaną szybciej uruchomione, na masową skalę, usługi sieci nowej generacji.

A. Kaliński