Słowniczek
Chińskie ABC
O redakcji
O CRI
Mapa strony
 
Przejęcie Volvo przez Geely: "Ludzie z Volvo zarządzają Volvo" - kapitał i rynek w zamian za technologie i markę
2012-09-06 19:59:06 CRI
Według danych tutejszego ministerstwa handlu w czasie pierwszych 5 miesięcy tego roku wartość fuzji i przejęć dokonanych przez chińskie przedsiębiorstwa wyniosła 11,2 mld dolarów i stanowiła 39,3% łącznych bezpośrednich chińskich inwestycji zagranicznych w tym czasie.

Firma Price Waterhouse Coopers w swym raporcie ze stycznia br. zauważa, że w roku 2011 chińskie przedsiębiorstwa za granicą dokonały przejęć za 42,9 mld dolarów, co było rekordem.

Można zatem zauważyć entuzjazm chińskich przedsiębiorstw co do fuzji i zagranicznych przejęć. Jednak takie przejęcia wymagają dużej wiedzy biznesowej i nie są łatwe. Dlaczego chińskie firmy decydują się na nie i jakie są zagrożenia? Co może utrudniać ich zagraniczną ekspansję i rozwój na obcych rynkach?

28 marca 2010 roku chińska firma Geely podpisała z amerykańskim Fordem umowę kupna za 1,8 mld dolarów szwedzkiej firmy Volvo, która należała do Amerykanów. Geely jest pierwszą w Chinach firmą samochodową z kapitałem prywatnym, która w roku 1997 zaczęła produkcję samochodów. Ma w Chinach 3 fabryki, produkuje auta pod własnymi markami, i należy od 7 lat do 10 najsilniejszych przedsiębiorstw branży motoryzacyjnej w tym kraju. Pomimo dużych osiągnięć na lokalnym rynku sprzedaż chińskich samochodów osobowych pod własnymi markami, w tym Geely, jest mniejsza niż 1/3 całkowitej sprzedaży w Chinach. Na chińskim ryunku dominują marki międzynarodowe, choć auta te produkowane są w Chinach w zakładach o mieszanym kapitale chińsko-zagranicznym. Dlatego dla tutejszych producentów tak ważną sprawą było przejęcie światowej marki motoryzacyjnej i dostęp do najnowszych motoryzacyjnych technologii, które umożliwiłyby podbój rynków międzynarodowych. W Europie, Stanach Zjednoczonych, Japonii i Korei Południowej powstaje coraz więcej chińskich firm.

Chiński ekonomista Cheng Siwei:

"Byłem zwolennikiem tego przejęcia, ponieważ dzięki niemu Geely weszło w posiadanie zaawansowanych technologii Volvo. Konkurencyjność naszych samochodów na rynku europejskim i amerykańskim polega głównie na ich niskich cenach, a to nie wystarcza. Reputacja w dziedzinie bezpieczeństwa aut firmy Volvo jest bardzo ważna, i powinno pomóc także innym autom Geely".

Volvo nie było dla Geely pierwszą transakcją tego typu. Już wcześniej zakupiło ono w 2006 r. udziały w angielskiej firmie Manganese Bronze a w roku 2009 kupiło zakłady automatycznych skrzyń biegów w Australii. Wiele osób jednak dość sceptycznie odnosiło się do ostatniego zakupu Chińczyków, uważając, że Geely nie będzie potrafiło zintegrować się z Volvo.

Prezes zarządu Geely Li Shufu:

"Geely i Volvo są braćmi - nie ma problem integracji. Zmienił się tylko właściciel, a Volvo pozostanie globalną firmą."

Ekspert Chen Mingjian mówi:

"W firmie Geely jest 16 osobowy zarząd, który zajmuje się kierowaniem sprawami firmy na świecie. Geely wymyśliło, że pracownicy Volvo będą sami zarządzali Volvo. To powinni wyzwolić siły twórcze tej firmy".

Po przejęciu, Geely pomaga Volvo w opracowaniu nowej strategii i umocnieniu pozycji na rynku chińskim. Obecnie powstają dwie nowe fabryki Volvo - w Chengdu i Daqingu, oraz centrum projektowe w Szanghaju. Volvo po wybuchu międzynarodowego kryzysu finansowego miało duże straty. W roku 2011, czyli po dwóch latach od przejęcia przez Geely firma znowu stała się rentowna.

Wiceprezes Volvo Shen Hui:

"Nasza sprzedaż wyniosła w 2011 r. 449,5 tys. sztuk. Była najwyższa sprzedaż w 86-letniej historii Volvo, sprzedaż Volvo w Chinach wzrosła o 55%."

Po roku 2008 pojawiała się druga fala przejęć dokonywanych przez chińskie przedsiębiorstwa za granicą. Po pierwsze, dzięki aprecjacji juana i ogromnym rezerwom walutowym, chińskie firmy dysponują środkami na takie operacje; po drugie, po kryzysie finansowym wartość wielu zagranicznych firm znacznie spadła.

Profesor Instytutu Badań nad Gospodarką Światową i Polityką przy Chińskiej Akademii Nauk Społecznych Kang Rongping stwierdził, że kryzys finansowy jest zewnętrznym powodem przejęć, a rozwój samych chińskich firm, powodem wewnętrznym.

Ryzyko związane z przejmowaniem zagranicznych firm

Wskaźnik zakończonych sukcesem zagranicznych przejęć dokonanych przez chińskie firmy wynosi prawie 40% i jest wyższy od średniej światowej wynoszącej 25%. Wynika z tego, że 60% chińskich firm ponosi na tym polu porażkę.

Komentatorka finansowa Ye Tan:

"Koszt zaimplementowania lokalnych przepisów prawnych jest bardzo wysoki. Istnieje też ryzyko, że przejęte technologie do niczego się nie przydadzą, bo będą przestarzałe".

Są też inne przeszkody np. finansowe. Profesor Akademii Ekonomii i Zarządzania przy Uniwersytecie Qinghua Wei Jie stwierdził, że Chiny nie uwalniają kursu juana z tego powodu, że obawiają się spekulowania swą walutą.

Słabość kanałów finansowania jest kolejnym problemem. Obecnie, tylko Narodowy Bank Rozwoju i Chiński Bank Importowo-Eksportowy obsługują działalność biznesową przedsiębiorstw chińskich za granicą. Oba te banki nie posiadają wystarczających kapitałów i dyskryminują przedsiębiorstwa prywatne. Dotąd, chińskie banki komercyjne nie brały udziału w fuzjach i przejęciach oraz ich finansowaniu. Zbyt długie procedury i formalności za granicą także utrudniają przejęcia przez chiński kapitał obcych firm.

Profesor Wharton School przy Uniwersytecie Pensylwanii Michael Useem:

"Jestem przekonany, że to dobra droga, ale chińskie firmy muszą się jeszcze sporo uczyć i zdobywać doświadczenie w dziedzinie zagranicznej strategii inwestycyjnej i współpracy z odpowiednimi instytucjami oraz w ocenie opłacalności i rentowności transgranicznych fuzji i przejęć".

Więcej na ten temat
Wasze opinie
Forum-gorące tematy
web polish.cri.cn
   Webradio
Kalendarium
Chińskie ABC
Informacje praktyczne
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China