Pod koniec lat 90. w celu dalszego wyzwolenia sił wytwórczych i pogłębienia reformy rozpoczął się w niektórych przedsiębiorstwach proces zmiany ich własności. Kierownicy części przedsiębiorstw stali się ich prawdziwymi "właścicielami".
"Po kryzysie finansowym w Azji w roku 1998 w Chinach wprowadzono reformę, która szła właśnie w tym kierunku. Trwała ona do roku 2004 r. i dotyczyła ponad 200 tys. państwowych firm. Podczas jej przeprowadzania wielu szefów przedsiębiorstw stało się ich właścicielami. To właśnie oni stali się największymi beneficjantami rozwoju gospodarki w Chinach".
To z kolei bardziej pogłębiło różnice w dochodach między miastem a wsią. W oparciu o rolnictwo Chiny przekształciły swój przemysł i mogły się szybko rozwijać. Po wejściu w XXI wiek władze chińskie skoncentrowały się na rozwiązaniu problemów wsi i rolnictwa, które pozostawały zacofane. W roku 2006 zlikwidowano podatek rolny, który istniał w Chinach 2600 lat. Zaczęto także zwiększać inwestycje w rolnictwo. Likwidacja podatków przyczyniła się do zwiększenia dochodów rolników. Chiny weszły w nową epokę, kiedy to miasto zaczęło spłacać swój dług wobec chińskiej wsi.
"Płaciliśmy rocznie 300 juanów podatku. Obecnie jesteśmy z niego zwolnieni. Poza tym, co roku otrzymujemy jeszcze dopłatę rządową do uprawy roli".
Obok zwiększenia dochodów rolników władze chińskie zaczęły wprowadzać na wsi nowy system ubezpieczeń zdrowotnych, który zaczęto wdrażać w części powiatów już w roku 2003. W roku 2010 system ten objął prawie wszystkich mieszkańców wsi.