Słowniczek
Chińskie ABC
O redakcji
O CRI
Mapa strony
 
Jak Chiny podbijają Amerykę?
2013-05-08 18:28:35 CRI

Stany Zjednoczone są obecnie głównym celem inwestycji chińskich w zakresie fuzji i przejęć firm - wynika z raportu firmy doradczej KPMG. Nadzorujący badania dotyczące zagranicznego zaangażowania chińskiego kapitału, Peng Yali powiedział, że Chińczycy chętnie inwestują w firmy amerykańskie ze względu na ich wciąż duże znaczenie w dziedzinach high-tech, konkurencyjne ceny energii w USA oraz silne wsparcie samorządów lokalnych dla inwestycji i znaczący potencjał rynku konsumenckiego.

Badania pokazały, że w wielu przypadkach amerykańskie władze lokalne udzielają dużej pomocy chińskim inwestorom, zwłaszcza tym, którzy angażują się w projekty budowy lokalnej infrastruktury, co wydatnie wpływa na jakość życia w danej okolicy. Zdaniem Penga, chińscy przedsiębiorcy powinni wykorzystać takie okazje do zwiększenia swoich inwestycji w zakresie infrastruktury i rynku nieruchomości, zwłaszcza w krajach rozwiniętych gdzie wciąż trwa kryzys.

W ocenie prezesa działu KPMG Global China Practice, Petera Funga, w sektorze tradycyjnych surowców energetycznych, takich jak ropa naftowa, chińskie przedsiębiorstwa mogą jednak napotkać spore trudności przy próbie przejęć lokalnych firm, bowiem w USA obowiązują nadal zasady państwowej kontroli bezpieczeństwa energetycznego. Mimo tego warto próbować, bo taka okazja może się prędko nie powtórzyć.

Z badań wynika również, że Chińczycy chętnie inwestują w przedsiębiorstwa, w których ich zagranicznym partnerem są spółki powiązane ze skarbem państwa lub w gronie udziałowców są poważne firmy finansowe, co dawać może im większą dozę bezpieczeńśtwa finansowego.

Zdaniem Funga inwestycje prywatne są elementem strategii ekspansji chińskiej na rynki międzynarodowe i zastępują inwestycje państwowych firm chińskich, które są bardziej kontrolowane i ograniczane przez rządy wielu krajów zachodnich.

Bo chińskiej potęgi można się już obawiać. Przypomnijmy, że np. latem ubiegłego roku w fabrykach jednej z najbardziej uprzemysłowionych chińskich prowincji Guangdong zapotrzebowanie na pracowników przekroczyło 14 procent. I nie pomógł tu nawet wzrost minimalnej pensji, która w ciągu dwóch ostatnich lat zwiększyła się o 21,2 procent.

Z jednej strony rośnie więc grupa krajów przyłączających się do wyścigu o przyciąganie inwestorów szukających lokalizacji dla swoich fabryk. Chiny konkurują już w tej dziedzinie nie tylko z Indiami, Turcją i Malezją, ale z coraz bardziej egzotycznymi lokalizacjami, jak Mynamar czy Madagaskar. Tym bardziej że szybko bogacącemu się Państwu Środka, którego przychód na mieszkańca co roku zwiększa się o 10 proc., konkurowanie przychodzi z coraz większym trudem.

Z drugiej zaś strony, problemem Chin jest zmiana podejścia do industrializacji. Przemysł, do tej pory niechciany element nowoczesnej gospodarki, kojarzący się głównie z zanieczyszczaniem środowiska, wraca do łask. Okazuje się, że gospodarka oparta na samych tylko usługach traci na konkurencyjności, szczególnie w okresie spowolnienia gospodarczego o czym doskonale przekonał nas kryzys w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej.

Więcej na ten temat
Wasze opinie
Forum-gorące tematy
web polish.cri.cn
   Webradio
Kalendarium
Chińskie ABC
Informacje praktyczne
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China